Cześć mam 17 lat i nigdy nie miałem dziewczyny. Jeszcze nie dawno mi to jakoś bardzo nie przeszkadzało dopiero od nie dawna mam potrzebę uczucia. Mianowicie nie jestem ani gruby ani wyglądem tez nie grzeszę z tego co slyszalem. Najbardziej mnie boli fakt, że inni kumple już mają swoje drugie połówki mam też na myśli kolegów w młodszym wieku niż ja. Chciałbym mieć drugą połówkę potrzebuje się wyżalić przytulić porozmawiać usłyszeć słowa "kocham cie". Najgorsze jest to, że jestem wstydliwy i nie potrafie za bardzo rozmawiać z dziewczynami... Jak widzę zdjęcia moich kolegów jak mają swoją miłość to mam po prostu ochotę iść płakać w poduszkę. Najbardziej mi zależy żeby po prostu dziewczyna sie zachęciła do mnie ale nie mam po prostu pojęcia jak to zrobić. Krótko mówiąc ja czuje ze mam niską samoocene . Dbam o siebie chodzę na siłownie ubieram się schludnie. Jestem gotów żeby zdobyć tą ukochaną osobe bo po prostu czuje sie samotny..