Nie zgodze sie z toba co do akcentu, ze to normalne. Mieszanie jezykow moge zrozumiec, czasami brakuje slowek, pewnych konstrukcji itd. Ale nie akcent....Kaska wyjechala do usa w wieku 20 lat, nie mieszka na bezludnej wyspie, ma kontakt z Polakami, rodzine w pl z ktora pewnie czesto rozmawia przez telefon, tworzy kanal po polsku dla Polakow, jej maz tez mowiac po angielsku ma nalecialosci.. A Kaska z tym swoim gardlowym aaaa i amerykanskim akcentem w co drugim polskim zdaniu brzmi groteskowo. Mowi gorzej po polsku od Kasi Me cin ski, albo chocby tej Agaty, ktora tez jest w usa tyle co polska mama. Te delikatne nalecialosci u Me cin ski brzmia naturalnie, ale nie draznia sztucznoscia, mimo ze ona akurat moze miec akcent mieszkajac w usa od dziecka. Po lan ski mieszka za granica od 60 lat, a mowi przepiekna polszczyzna.