Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sama wiesz jaki podszyw

Zarejestrowani
  • Zawartość

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Sama wiesz jaki podszyw


  1. 1 godzinę temu, Logiczniemyślący napisał:

    Witam, szczerze nie wiem jak zaczac ponieważ jest to moja pierwsza wizyta na taki forum i jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy aby rozwalac swoje prywatne życie uczuciowe po forach i obcych ludziach bo każdy związek jest inny i nie zawsze odpowiedzi są na dane problemy schematyczne jeśli ktos rozumie o co mi chodzi, założyłem te konto ponieważ mam jedno może kilka pytań do osób poważnie i logicznie myślących i raczej do kobiet, a mianowicie od dłuższego czasu moja partnerka wysiaduje na takich forach i opisuje nasze/swoje problemy i ok nie widzę w tym nic złego jeśli sprawa dotyczyła by tylko jej ale sprawa dotyczy nas naszego związku ona zamiast rozmawiać ze mną wypisuje na takich forach przez co ja nie mam możliwości z nią pogadać wgl jeśli jest jakiś problem a jestem osobą opanowana, młoda i wolę rozmawiać w 4 oczy ze swoją partnerka raczej niż z kimś obcym i nie znającym tematu doglebnie a tylko powierzchownie, i też przez to często się kłucimy bo gdy  proszę o rozmowę to niby jakas jest ale przeważnie morały i jakieś wnioski są małe bo liczy się to co piszą ludzie, co Wy o tym sadzicie? Szczerze nw juz co mam robić jak dotrzeć do niej żeby zaczoła żyć w realu i rozmawiać ze mną o nas przynajmniej, bo to boli gdy słyszy się że Ci i Ci mieli rację, a nie znają mnie wogóle 

     

    Czasami łatwiej zwierzyć się komuś obcemu, kto nas nie widzi niż komuś kogo znamy. Jak widać Twoja kobieta ma swoje zmartwienia i wątpliwości. Jest to jakieś jej wołanie o pomoc, radę. Natomiast Ty się z jednej rzeczy powinieneś cieszyć: że wiesz gdzie i co ona pisze, bo dzięki temu (a nie każdy facet ma taki komfort) wiesz co jej dokładnie leży na sercu. Mogłaby dusić to w sobie, mogłaby gadać o tym tylko w cztery oczy z przyjaciółką, a Ty nie wiedziałbyś nawet w czym tkwi problem i obudziłbyś się z ręką w nocniku. Dobrze więc Ci radzę: przeczytaj dokładnie to co ona pisze i podejmij działania mające na celu rozwiązanie problemu i uspokojenie jej w jej wątpliwościach. Masz okazję, znasz problem z jej punktu widzenia: korzystaj z tego nim będzie za późno!


  2. 6 godzin temu, Solero napisał:

    Posklejać, poskładać i iść dalej poszukując swojego kawałka nieba. Głowa do góry, wygląda że nie zasłużył.

    Dla niektórych jest jedynie kawałek piekła; niebo jest tylko dla wybranych.

×