Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

amore

Zarejestrowani
  • Zawartość

    80
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez amore


  1. 7 godzin temu, Ada23 napisał:

    Dziewczyny mam do was pytanie czy w dniu transferu,przed zabiegiem aplikowałyście sobie leki dopochwowe czy dopiero po wykonanym zabiegu?Chodzi mi o to ,ze po tych dopochwowych dużo wycieka i zostaje dużo białego.Jak zrobić zeby ta biala masa ,która sie rozpuszcza nie utrudniala transferu i nie blokowała pezejscia cewnikowi.Transfer mam o 17 to czy rannej dawki progesteronu dopochwowego nie aplikować? Jak bylo u was?

    po  transferze

    • Like 1

  2. Dnia 24.05.2021 o 13:28, Agata29 napisał:

    A jaki był powód adopcji komórek? U mnie niestety wyszła translokacja chromosomu 4 i 8 czekam do czwartku wyliczenie przez genetyka na ile procent mamy szans na urodzenie zdrowego dziecka....

     

    U  mnie nowotwor jajowodow .Po  operacji usumieto mi oby dwa jajowody. Po 4 latach  probowalismy in vitro na swoich komorkach. Proba nieudana. Zewzgledu  na wiek a mialam wtedy 39 lat nie chcielismy ryzykowac  ze kolejne proby nam sie nie powoioda, odrazu zdecydowalismy sie na kd 1 proba ciaza biochemiczna ,2 -ga 11 tydzien ciza blizniacz


  3. 6 godzin temu, MartaM napisał:

    Cześć,

    Niestety w piątek wieczorem dostałam krwotoku. Dostałam kroplówki i jakoś przespałam do rana, natomiast wczoraj zrobili mi badania i okazało się że beta rośnie zbyt szybko i agresywnie.... lekarze już nie chcieli czekać 😭😥😭😥. Wczoraj zostałam zoperowana. Usunięto mi ciążę 😭 i kawałek macicy. Na szczęście reszta macicy została. Mam ogromną blizne od pępka po samą***** wiecie 😥. W brzuchu była również krew więc założono mi też dren.

    Czuję się taka..... pusta 😭 Boli mnie myśl że moje dzieci w trakcie operacji żyły 😭

    Nie dam rady psychicznie. Nie dam ,😭

    PRZYKRO MI BARDZO.😭


  4. 40 minut temu, MartaM napisał:

    Nie ma zagrożenia ze będzie gorzej później niż teraz operować więc tu jest ten plus.... operacja ta sama mnie czeka niezależnie od sytuacji. Estrofem, Luteinę i Lutinus mam odstawione....ale już 2 dzień bez i nic się nie dziejenwiec jestem spokojna. Wogole jakoś czuję taki spokój wewnętrznie....zupełnie inaczej niż przed pierwszym i drugim USG. Może dlatego że wiara w maleństwa i w cud mi wróciła?! 

    Co chwilę ktoś przychodzi do mnie i kontroluje moje samopoczucie ale ja się czuje rewelacyjnie....nic mi nie jest. Nie mam objawów ciążowych więc się również nie męczę.

    I dokładnie też tak czuję....że robię wszystko co w mojej mocy żeby dać szansę maluchom na życie 🥰❤️🍀🍀✊✊❤️

    Jutro będę miała kolejne USG i zobaczę czy wszystko jest w porządku z moimi kropeczkami. Mam nadzieję że dzielnie walczą razem ze mną 🙏🙏✊✊🍀🍀❤️❤️

    Trzymam kciuki jutro za twoje kropeczki✊🍀😍

    • Like 1

  5. 3 godziny temu, MartaM napisał:

    I wiesz chodziło mi bardziej o to co Wy o tym sądzicie niż o to czy któraś z Was mi powie czy się uda czy nie.... Czy źle postępuje dając szansę maluchom a ryzykując krwotokiem Waszym zdaniem? Ja wiem że muszę zrobić wszystko co tylko mogę żeby uratować maleństwa. Bo potem nie mogłabym sobie w oczy spojrzeć 😥 dziś mam pierwszy dzień bez leków już stymulacyjnych. Kazali odstawić

    wierze w te maluszki ,ja bym zrobila dokladnie tak ja ty .bede sie za was modlic  i trzymac mocno kciuki. nawet nie wiesz jak bardzo sie ciesze musi sie udac bo wystarczy juz naszych cierpin.sciskam cie mocno 

    • Like 1

  6. 21 godzin temu, Rewolucja napisał:

    Amore, a jak Ty się z maluszkami czujesz?

    Dziekuje ze pytasz. Leze caly czas w luzku , caly czas plamie ale na brazowo.Podobno to stara krew i caly czas sie boje czy wszystko wporzadku . Jestem juz w 10 tyg . NIE moge sie doczekac az  skoncze  1 trymestr. Bede spokojniejsza , chociaz juz wiem ze cala ciaze bede  musiala spedzic w luzku. 28 mam wizyte u gin. Jak sie czujesz ty i twoja fasolka?


  7. 1 godzinę temu, MartaM napisał:

    Cześć Dziewczyny, niestety u mnie drugi lekarz potwierdził diagnozę. Ciąża śródścienna....😭😥 Jutro mam się wstawić do szpitala w Warszawie i będą usuwać. Jakby tego było mało.... grozi mi utrata macicy 😭😥 Ja chyba już nie dzwigne tego 😭

    bardzo mi przykro , newet nie wyobrazam sobie jak musisz cierpiec ... trzymam kciuki za ciebie jutro , wierze ze nastepnym razem sie uda .sciskam cie mocno.

    • Like 1

  8. 2 godziny temu, MartaM napisał:

    Jestem po rozmowie z lekarzem. Progesteronem mam się nie przejmować bo ja jestem na sztucznym cyklu...podniesione mam dawki i zobaczymy. USG 3D robię w poniedziałek...jak to nie da jednej decyzji to wtedy jadę do szpitala pilnie. Jestem poprostu zrozpaczona....jak już się udało to grozi mi że będę musiała skazać maluszka na śmierć 😭😥

    bede sie modlic za twojego maluszka zeby bylo wszystko wporzadku ,tak jak caly czas  modle sie o moje . mam przeczucie ze wszystko jest dobrze i trzymam za was kciuki.

    • Like 1

  9. 9 godzin temu, MartaM napisał:

    Hej. Jestem po wizycie w klinice. Potrzebuje informacji, rady a może bardziej pocieszenia.... Dziś 21 dpt i zarodek jest jak najbardziej ale podejrzenie ciąży pozamacicznej 😭. Maluszek ulokował się gdzieś w rogu macicy i nie wiadomo czy jest jeszcze w macicy czy już niestety nie..muszę zrobić dodatkowe USG prywatnie z lepszą aparaturą żeby to potwierdzić lub wykluczyć 😥 Czy miała któraś z Was podobną sytuację i było ok?

    trzymam kciuki za maluszka. mam wieka nadzieje ze lekerz sie myli . w ciazy pozamacicznej przewaznie ma sie okres czyli krwawienia normalnie i beta przyrasta nieprawidlowo ..chyba ze sie myle,ale z tego co wiem to tak jest. kiedy masz usg. bede sie modlic dzis za was

    • Like 1

  10. 5 godzin temu, PolaMela napisał:

    Transfer właśnie się odbył! zarodek klasy 5AA. 
    dostalam leki-

    Estrofem 3x2mg

    Cyclogest 2x400

    prolutex 1x podskornie

    lactovaginal 1xdopochwowo

    i aspiryna 

    czy któraś w Was miała podobnie? Ja się boje niskiego progesteronu, ale mój doktor uważa ze nie ma sensu oznaczać z krwi i ze skoro dokłada mi tym razem zastrzyk to ok.

    najlepiej jakbys 3 dni po transferze zrobla progesteron i skonsultowala sie  z lekarzem, najwyzej doda ci cos. nie martw sie i odzywiaj sie lekostrawnie ,pij duzo wody. trzymam kciuki


  11. hej dziewczyny u mnie 9 tydzien , pierwsza fasolka 2,5 cm druga 2,4 cm ale pierwsza ma lozysko przodujace😥. Lekarz juz uprzedzil ze cala ciaza lezaca i to prwdopodobnie od tego lozyska mialam te krwawienia.martam nie martw sie brakiem objaw ja tez niemam objaw i  jestem juz w9 tyg.   Czesto tak jes ze kobieta nie ma zadnych objaw . Bedzie wszystko dobrzetrzymam kciuki😍

    • Like 1

  12. 34 minuty temu, Rewolucja napisał:

    Ja też ósmy tydzień, to idziemy łeb w łeb 😀 Zgaduję, że to był krwiak, bo na usg znaleziono jeszcze jeden, ale skąd te skurcze? Ten dzień był pierwszym, w którym nie brałam estrofemu - może to po odstawieniu? Zapytam lekarza na najbliższej kontroli. Na razie leżę i odpoczywam ile wlezie

    czyli masz termin na grodzien 😍 . tak jak ja  chociaz ja pewnie wczesnej urodze bo z blizniakami  raczej rozwiazuja 34 37 tg . lez  i odpoczywai  podobno najbardziej niebezpieczne sa pierwsze 3 miesiace ,takze zostal nam jeszcze tylko miesiac . najwazniesze ze z fasolka wszystko dobrze

    • Like 1

  13. 21 godzin temu, Rewolucja napisał:

    Trzymaj się amore, musi być dobrze. Na długo Cię zatrzymali? Ja trzy dni temu też miałam krwawienie i to takie porządne, ze skurczami. Wizyta w szpitalu, ale wszystko ok. Musimy wierzyć, że nasze fasolki zostaną z nami jeszcze dłuuugi czas 😍

    rewolucja nie nie zatrzymali mnie tylko wizyta, poniewaz nie bylo wielkiego zagrozenia  ale chociaz  upewninlam sieze z moimi fasolkami wszystko wporzadku . kazali odlozyc cardiospiryne i dolozyc prontogest zastrzyki 2 razy dziennie. wczesniej raz dziennie bralam zastrzyki .TO moje trzecie krwawienie pierwsz  to 3 tygodnie temu  tez takie pozadne, myslalam wtedy ze to juz koniec . pewnie tez musisz lezec w luzku ? ktory to tydzien? u mnie 8 tydzieni i 3 dz . ja na skurczy nie mialam tylko krwawienie. tobie co powiedzieli znalezli jas przyczyne tego krwawienia? trzymam za ciebie i twoja fasolke kciuki mocno 😘wszystko bedzie dobrze musi byc😍


  14. 8 godzin temu, PolaMela napisał:

    Dzięki 🙂 właśnie zaczynam stosowanie progesteronu, dokładnie o godz 20:00 jak kazali 🙂 chciałabym chociaż raz zobaczyć dwie kreseczki 

    trzynam kciuki mocno za ciebie😍. musi sie udac .A ja zas wyladowalam w szpitalu z malym krwawieniem ,ale na szczscie moje fasolki czuja sie dobrze  i serduszka bija .lekarz przypuszcz ze to wina cardiospiryny i kazal odlozyc i zas sie zaczynaja zastrzyki rano i wieczorem . oczywiscie  kompletny wypoczynek ,wiec luzko jak zwykle od 3 tygodni. trzymajcie kciuki za moje fasolki😘

    • Like 1

  15. 1 minutę temu, MartaM napisał:

    Oczywiście że tak, dla mnie nie ma większego znaczenia jaka płeć, dwa czy jedno, poprostu cieszę się ciąża. Martwi mnie tylko brak wyraźniejszych objawów i ten psychiczny dołek troszkę a tak to naprawdę jest ok. Jeszcze to wszystko chyba do mnie nie dociera. Dopiero jak zobaczę serduszko to chyba dotrze.

    JA widzialam serduszka i tez do mnie to nie dociera tym bardziej ze ja bylam przekonana na 100% ze nic z tego nie wyszlo  i pewnie jeszcze dlugo nie uwierze . a objawamisie nie przejmuj ja tez tak miala na poczatkuaz  polowa rodziny mi powiedziala ze tez nie miala zadnych obljawow trzymam mocno za ciebie kciukii sciskam cie mocno


  16. Przed chwilą, MartaM napisał:

    No to tak jak czuję....u mnie został jeden maluszek widząc Twoje wyniki. Mam nadzieję że będzie u mnie wszystko w porządku. Od wczoraj mam gorsze dni psychicznie 

    wszystkobedziebw poezadku 😍 nie denerwuj sie bo maluszek potrzebuje spokju❤️. Znam tez taka dziewczyne z 2 czesci  pelne szczescie .Miala podany jeden zarodek . Bety nie wskazywaly na ciaze blizniacza  ,a okazalosie ze zarodek sie podzielil i byla w ciazy blizniaczej jednojajowej. Fakt ze przewaznie po becie widac ciaze blizniacza, ale nie zawsze dlatego potwierdzeniem jaka to ciza jest usg. i znam tez z 2 czesci dziewczyne nie pamietam ktura ale miala bardzo wysoka pierwsza bete ponad 200  wszyscy mysleli ze to blizniaki a okazalo sie ciza pojedyncza dziewczynka .Najwazniejsze zeby byly zdrowe😍


  17. 6 minut temu, MartaM napisał:

    Też nie wymiotuję ani mdłości nie mam ale i nie odrzuca mnie od niczego. Na początku miałam parcie na słodkie ale już mi przeszło. Ciągle jestem zmęczona....piersi zaczynają boleć ... Szczególnie nocą. No i to chyba tyle z jakiś objawów u mnie 🤭

    nie kazdy ma objawy .niektorzy maja lagodne inni silne a sa i tacy co wogole nie maja .moja siostra urodzila rok temu 39 lat zaszla naturalnie nie miala zadnych objawow. wymioty i mldosci moga przyjs w 7i 8 tc. JA jestem 8 tydzien i 1 dzien w sobote bylam na pogotowiu .Poszlam zrobic siku podtarlam sie a tam krew  od razu pogotowie,tam  po sprawdzeniu na szczescie z moimi fasolkami wszystko ok serduszka bily i zas zastrzyki rano i wieczorem przez 4 dni. oprucz tego prawi ciagle troche plamie ale to na brozowo i lekarze mowia ze to stara krew. caly czas musze lezec trzymajcie kciuki zamnie😘


  18. 6 godzin temu, MartaM napisał:

    Już się nie mogę doczekać tego USG. A teraz rozpoczynam poszukiwania lekarza do prowadzenia ciąży który będzie się znał na rzeczy tutaj w swoim miejscu zamieszkania. Jakoś panikuje że lekarze nie będą mieli pojęcia co i jak..

    A i powiedzcie mi proszę jak było u Was z wagą? Ja od początku ciąży schudłam już 4kg. To chyba nie za dobrze co?

    nie przejmuj sie w pierwszym trymestrze to sie zdarz .Ja chociaz nie wymiotuje tez schudlam 4 kg. Nie wymiotuje, nie mam mldlosci  ale za to odrzucilo mnie od miesa, odpoczotku jeszcze bety nie tobilam jak moja tesciowa przyniosla kurczaka. Zapytalam ja gdzie kupilate mieso bo smierdz . Miesa nie moge jesc do tej pory jedynie kotlet z kurczka .

×