amore
-
Zawartość
80 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez amore
-
-
@rewolucja jak sie czujesz?
-
Dnia 24.05.2021 o 13:28, Agata29 napisał:A jaki był powód adopcji komórek? U mnie niestety wyszła translokacja chromosomu 4 i 8 czekam do czwartku wyliczenie przez genetyka na ile procent mamy szans na urodzenie zdrowego dziecka....
U mnie nowotwor jajowodow .Po operacji usumieto mi oby dwa jajowody. Po 4 latach probowalismy in vitro na swoich komorkach. Proba nieudana. Zewzgledu na wiek a mialam wtedy 39 lat nie chcielismy ryzykowac ze kolejne proby nam sie nie powoioda, odrazu zdecydowalismy sie na kd 1 proba ciaza biochemiczna ,2 -ga 11 tydzien ciza blizniacz
-
6 godzin temu, MartaM napisał:Cześć,
Niestety w piątek wieczorem dostałam krwotoku. Dostałam kroplówki i jakoś przespałam do rana, natomiast wczoraj zrobili mi badania i okazało się że beta rośnie zbyt szybko i agresywnie.... lekarze już nie chcieli czekać . Wczoraj zostałam zoperowana. Usunięto mi ciążę i kawałek macicy. Na szczęście reszta macicy została. Mam ogromną blizne od pępka po samą***** wiecie . W brzuchu była również krew więc założono mi też dren.
Czuję się taka..... pusta Boli mnie myśl że moje dzieci w trakcie operacji żyły
Nie dam rady psychicznie. Nie dam ,
PRZYKRO MI BARDZO.
-
40 minut temu, MartaM napisał:Nie ma zagrożenia ze będzie gorzej później niż teraz operować więc tu jest ten plus.... operacja ta sama mnie czeka niezależnie od sytuacji. Estrofem, Luteinę i Lutinus mam odstawione....ale już 2 dzień bez i nic się nie dziejenwiec jestem spokojna. Wogole jakoś czuję taki spokój wewnętrznie....zupełnie inaczej niż przed pierwszym i drugim USG. Może dlatego że wiara w maleństwa i w cud mi wróciła?!
Co chwilę ktoś przychodzi do mnie i kontroluje moje samopoczucie ale ja się czuje rewelacyjnie....nic mi nie jest. Nie mam objawów ciążowych więc się również nie męczę.
I dokładnie też tak czuję....że robię wszystko co w mojej mocy żeby dać szansę maluchom na życie 🥰
Jutro będę miała kolejne USG i zobaczę czy wszystko jest w porządku z moimi kropeczkami. Mam nadzieję że dzielnie walczą razem ze mną
Trzymam kciuki jutro za twoje kropeczki
- 1
-
3 godziny temu, MartaM napisał:I wiesz chodziło mi bardziej o to co Wy o tym sądzicie niż o to czy któraś z Was mi powie czy się uda czy nie.... Czy źle postępuje dając szansę maluchom a ryzykując krwotokiem Waszym zdaniem? Ja wiem że muszę zrobić wszystko co tylko mogę żeby uratować maleństwa. Bo potem nie mogłabym sobie w oczy spojrzeć dziś mam pierwszy dzień bez leków już stymulacyjnych. Kazali odstawić
wierze w te maluszki ,ja bym zrobila dokladnie tak ja ty .bede sie za was modlic i trzymac mocno kciuki. nawet nie wiesz jak bardzo sie ciesze musi sie udac bo wystarczy juz naszych cierpin.sciskam cie mocno
- 1
-
21 godzin temu, Rewolucja napisał:Amore, a jak Ty się z maluszkami czujesz?
Dziekuje ze pytasz. Leze caly czas w luzku , caly czas plamie ale na brazowo.Podobno to stara krew i caly czas sie boje czy wszystko wporzadku . Jestem juz w 10 tyg . NIE moge sie doczekac az skoncze 1 trymestr. Bede spokojniejsza , chociaz juz wiem ze cala ciaze bede musiala spedzic w luzku. 28 mam wizyte u gin. Jak sie czujesz ty i twoja fasolka?
-
4 godziny temu, PolaMela napisał:Dopiero za 10 dni, w dodatku w moje imieniny ... z relaksem trudniej bo wróciłam dziś do pracy. Ale się postaram
trzymam kciuki
-
1 godzinę temu, MartaM napisał:Cześć Dziewczyny, niestety u mnie drugi lekarz potwierdził diagnozę. Ciąża śródścienna.... Jutro mam się wstawić do szpitala w Warszawie i będą usuwać. Jakby tego było mało.... grozi mi utrata macicy Ja chyba już nie dzwigne tego
bardzo mi przykro , newet nie wyobrazam sobie jak musisz cierpiec ... trzymam kciuki za ciebie jutro , wierze ze nastepnym razem sie uda .sciskam cie mocno.
- 1
-
Ja ciagle w luzku ,ciaza ciagle zagrozona , plamie ale mam wielka nadzieje chociaz juz teraz wiem ze cala ciaze bede musiala w luzku spedzic.To co przechodzimy my to cos okropnego, najpierw strs z zajciem proby nieudane a jak sie uda to caly czas stres czy zdtrowe trzymam mocno kciuki i sprubuj sie nie stresowac wiem ze to bardzo trudne ale sprubuj
- 1
-
2 godziny temu, MartaM napisał:Jestem po rozmowie z lekarzem. Progesteronem mam się nie przejmować bo ja jestem na sztucznym cyklu...podniesione mam dawki i zobaczymy. USG 3D robię w poniedziałek...jak to nie da jednej decyzji to wtedy jadę do szpitala pilnie. Jestem poprostu zrozpaczona....jak już się udało to grozi mi że będę musiała skazać maluszka na śmierć
bede sie modlic za twojego maluszka zeby bylo wszystko wporzadku ,tak jak caly czas modle sie o moje . mam przeczucie ze wszystko jest dobrze i trzymam za was kciuki.
- 1
-
9 godzin temu, MartaM napisał:Hej. Jestem po wizycie w klinice. Potrzebuje informacji, rady a może bardziej pocieszenia.... Dziś 21 dpt i zarodek jest jak najbardziej ale podejrzenie ciąży pozamacicznej . Maluszek ulokował się gdzieś w rogu macicy i nie wiadomo czy jest jeszcze w macicy czy już niestety nie..muszę zrobić dodatkowe USG prywatnie z lepszą aparaturą żeby to potwierdzić lub wykluczyć Czy miała któraś z Was podobną sytuację i było ok?
trzymam kciuki za maluszka. mam wieka nadzieje ze lekerz sie myli . w ciazy pozamacicznej przewaznie ma sie okres czyli krwawienia normalnie i beta przyrasta nieprawidlowo ..chyba ze sie myle,ale z tego co wiem to tak jest. kiedy masz usg. bede sie modlic dzis za was
- 1
-
5 godzin temu, PolaMela napisał:Transfer właśnie się odbył! zarodek klasy 5AA.
dostalam leki-Estrofem 3x2mg
Cyclogest 2x400
prolutex 1x podskornie
lactovaginal 1xdopochwowo
i aspiryna
czy któraś w Was miała podobnie? Ja się boje niskiego progesteronu, ale mój doktor uważa ze nie ma sensu oznaczać z krwi i ze skoro dokłada mi tym razem zastrzyk to ok.
najlepiej jakbys 3 dni po transferze zrobla progesteron i skonsultowala sie z lekarzem, najwyzej doda ci cos. nie martw sie i odzywiaj sie lekostrawnie ,pij duzo wody. trzymam kciuki
-
7 godzin temu, PolaMela napisał:Cześć dziewczyny, dziś o 10 mam transfer... czekam już na to bardzo, to 5 próba a druga z kd. Oby tym razem...
trzymam kciuki
-
hej dziewczyny u mnie 9 tydzien , pierwsza fasolka 2,5 cm druga 2,4 cm ale pierwsza ma lozysko przodujace. Lekarz juz uprzedzil ze cala ciaza lezaca i to prwdopodobnie od tego lozyska mialam te krwawienia.martam nie martw sie brakiem objaw ja tez niemam objaw i jestem juz w9 tyg. Czesto tak jes ze kobieta nie ma zadnych objaw . Bedzie wszystko dobrzetrzymam kciuki
- 1
-
34 minuty temu, Rewolucja napisał:Ja też ósmy tydzień, to idziemy łeb w łeb Zgaduję, że to był krwiak, bo na usg znaleziono jeszcze jeden, ale skąd te skurcze? Ten dzień był pierwszym, w którym nie brałam estrofemu - może to po odstawieniu? Zapytam lekarza na najbliższej kontroli. Na razie leżę i odpoczywam ile wlezie
czyli masz termin na grodzien . tak jak ja chociaz ja pewnie wczesnej urodze bo z blizniakami raczej rozwiazuja 34 37 tg . lez i odpoczywai podobno najbardziej niebezpieczne sa pierwsze 3 miesiace ,takze zostal nam jeszcze tylko miesiac . najwazniesze ze z fasolka wszystko dobrze
- 1
-
21 godzin temu, Rewolucja napisał:Trzymaj się amore, musi być dobrze. Na długo Cię zatrzymali? Ja trzy dni temu też miałam krwawienie i to takie porządne, ze skurczami. Wizyta w szpitalu, ale wszystko ok. Musimy wierzyć, że nasze fasolki zostaną z nami jeszcze dłuuugi czas
rewolucja nie nie zatrzymali mnie tylko wizyta, poniewaz nie bylo wielkiego zagrozenia ale chociaz upewninlam sieze z moimi fasolkami wszystko wporzadku . kazali odlozyc cardiospiryne i dolozyc prontogest zastrzyki 2 razy dziennie. wczesniej raz dziennie bralam zastrzyki .TO moje trzecie krwawienie pierwsz to 3 tygodnie temu tez takie pozadne, myslalam wtedy ze to juz koniec . pewnie tez musisz lezec w luzku ? ktory to tydzien? u mnie 8 tydzieni i 3 dz . ja na skurczy nie mialam tylko krwawienie. tobie co powiedzieli znalezli jas przyczyne tego krwawienia? trzymam za ciebie i twoja fasolke kciuki mocno wszystko bedzie dobrze musi byc
-
8 godzin temu, PolaMela napisał:Dzięki właśnie zaczynam stosowanie progesteronu, dokładnie o godz 20:00 jak kazali chciałabym chociaż raz zobaczyć dwie kreseczki
trzynam kciuki mocno za ciebie. musi sie udac .A ja zas wyladowalam w szpitalu z malym krwawieniem ,ale na szczscie moje fasolki czuja sie dobrze i serduszka bija .lekarz przypuszcz ze to wina cardiospiryny i kazal odlozyc i zas sie zaczynaja zastrzyki rano i wieczorem . oczywiscie kompletny wypoczynek ,wiec luzko jak zwykle od 3 tygodni. trzymajcie kciuki za moje fasolki
- 1
-
1 minutę temu, MartaM napisał:Oczywiście że tak, dla mnie nie ma większego znaczenia jaka płeć, dwa czy jedno, poprostu cieszę się ciąża. Martwi mnie tylko brak wyraźniejszych objawów i ten psychiczny dołek troszkę a tak to naprawdę jest ok. Jeszcze to wszystko chyba do mnie nie dociera. Dopiero jak zobaczę serduszko to chyba dotrze.
JA widzialam serduszka i tez do mnie to nie dociera tym bardziej ze ja bylam przekonana na 100% ze nic z tego nie wyszlo i pewnie jeszcze dlugo nie uwierze . a objawamisie nie przejmuj ja tez tak miala na poczatkuaz polowa rodziny mi powiedziala ze tez nie miala zadnych obljawow trzymam mocno za ciebie kciukii sciskam cie mocno
-
Przed chwilą, MartaM napisał:No to tak jak czuję....u mnie został jeden maluszek widząc Twoje wyniki. Mam nadzieję że będzie u mnie wszystko w porządku. Od wczoraj mam gorsze dni psychicznie
wszystkobedziebw poezadku nie denerwuj sie bo maluszek potrzebuje spokju. Znam tez taka dziewczyne z 2 czesci pelne szczescie .Miala podany jeden zarodek . Bety nie wskazywaly na ciaze blizniacza ,a okazalosie ze zarodek sie podzielil i byla w ciazy blizniaczej jednojajowej. Fakt ze przewaznie po becie widac ciaze blizniacza, ale nie zawsze dlatego potwierdzeniem jaka to ciza jest usg. i znam tez z 2 czesci dziewczyne nie pamietam ktura ale miala bardzo wysoka pierwsza bete ponad 200 wszyscy mysleli ze to blizniaki a okazalo sie ciza pojedyncza dziewczynka .Najwazniejsze zeby byly zdrowe
-
ja pierwsza bete mialam 9 dpl 274 ,,,, 2 w 12 dpt 1226 po 3 diach 5828 ja bardzo czesto chodze siku to tez podobno objaw ciazy
-
6 minut temu, MartaM napisał:Też nie wymiotuję ani mdłości nie mam ale i nie odrzuca mnie od niczego. Na początku miałam parcie na słodkie ale już mi przeszło. Ciągle jestem zmęczona....piersi zaczynają boleć ... Szczególnie nocą. No i to chyba tyle z jakiś objawów u mnie
nie kazdy ma objawy .niektorzy maja lagodne inni silne a sa i tacy co wogole nie maja .moja siostra urodzila rok temu 39 lat zaszla naturalnie nie miala zadnych objawow. wymioty i mldosci moga przyjs w 7i 8 tc. JA jestem 8 tydzien i 1 dzien w sobote bylam na pogotowiu .Poszlam zrobic siku podtarlam sie a tam krew od razu pogotowie,tam po sprawdzeniu na szczescie z moimi fasolkami wszystko ok serduszka bily i zas zastrzyki rano i wieczorem przez 4 dni. oprucz tego prawi ciagle troche plamie ale to na brozowo i lekarze mowia ze to stara krew. caly czas musze lezec trzymajcie kciuki zamnie
-
6 godzin temu, MartaM napisał:Już się nie mogę doczekać tego USG. A teraz rozpoczynam poszukiwania lekarza do prowadzenia ciąży który będzie się znał na rzeczy tutaj w swoim miejscu zamieszkania. Jakoś panikuje że lekarze nie będą mieli pojęcia co i jak..
A i powiedzcie mi proszę jak było u Was z wagą? Ja od początku ciąży schudłam już 4kg. To chyba nie za dobrze co?
nie przejmuj sie w pierwszym trymestrze to sie zdarz .Ja chociaz nie wymiotuje tez schudlam 4 kg. Nie wymiotuje, nie mam mldlosci ale za to odrzucilo mnie od miesa, odpoczotku jeszcze bety nie tobilam jak moja tesciowa przyniosla kurczaka. Zapytalam ja gdzie kupilate mieso bo smierdz . Miesa nie moge jesc do tej pory jedynie kotlet z kurczka .
-
2 godziny temu, MartaM napisał:Hej. Tak zrobiłam dziś betę i wynosi 302,3 więc jest pięknie. Przyrost przez 48 godzin 128%. 14 Maja mam o 7.50 USG to będzie 21 dpt 5 dniowego zarodka. Kiedy powinnam zobaczyć serduszko?
super beta, w 6tygodniu serduszka widzialam takze mysle w 6 w 5 tyg. widzialam pechezyk cizowy z pecherzykiem zoltkowym
-
1 godzinę temu, PolaMela napisał:Dziewczyny mam już wyznaczony termin transferu, dokładnie za tydzień. Drugie podejście z kd. Od jutra wieczora mam stosować progesteron. Jak długo Wy stosowalyscie przed transferem?
6 dni przed transferem trzymam kciuki
In vitro z komórką dawczyni cz. 3
w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Napisano
po transferze