Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zwenus

Zarejestrowani
  • Zawartość

    574
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez zwenus

  1. zwenus

    Nie jestem w typie Męża

    Generalizujesz Elektra i to bardzo.
  2. zwenus

    Brak wsparcia ze strony chłopaka

    Mylisz pojęcia. Co ma optymizm wspólnego z nieradzeniem sobie w życiu. Bujanie w obłokach, to zupełnie coś innego. Co mnie nie z/a/b/i/j/e to mnie wzmocni. Dzięki swojemu usposobieniu radzę sobie w życiu, w każdej sytuacji. Mam wspaniałego, wspierającego męża, kochana mamę, która chce mojego szczęścia. Twoi rodzice to słaby przykład, oni są t/oks/y/czyni.
  3. zwenus

    Brak wsparcia ze strony chłopaka

    Ty chyba mylisz pojęcia. Co ma wspólnego optymizm z nieradzeniem sobie w życiu??? Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni. Poradzę sobie w życiu w każdej sytuacji, przekonałam się o tym wiele razy. Moje usposobienie pomaga w ciężkich chwilach. Co do Twoich rodziców, to akurat marny przykład, oni są toksyczni.
  4. zwenus

    Brak wsparcia ze strony chłopaka

    Nie masz racji. Ludziom, którzy nie są czarnowidzami żyje się po prostu lżej. Wiem, bo sama taka jestem. Nie ma to nic wspólnego z maskowaniem problemów, bo je rozwiązywać trzeba. Natomiast czarnowidze nie potrafią cieszyć się życiem, nie widzą jasnych stron.Szklanka jest dla nich pusta do połowy ...zawsze. Mam taką osobę w bliskiej rodzinie, dramat prawdziwy .
  5. zwenus

    jak zrozumieć jego sprzeczne sygnały

    Istnieje coś takiego jak zwykła ludzka przyzwoitość. Nie trzeba być mężem czy żona, aby być wiernym
  6. Tytanic to mój największy zawód filmowy . Spodziewałam się filmu katastroficznego, a okazal się romansidlowym gniotem.Ale co kto lubi
  7. zwenus

    Czy coś z tego może być?

    Po co mu mieszasz w głowie ? Zostaw go spokoju .
  8. zwenus

    koleżanka z pracy męża

    A on biedne niewiniątko, prowadzone na rzeź.Bez żony-mamusi zginie w wielkim świecie, napastowany przez kobiety
  9. zwenus

    koleżanka z pracy męża

    Złapała za gucz
  10. zwenus

    Powrót do toksyka po roku

    Widziałaś znak zapytania na końcu zdania ? Bo chyba nie. Niczego z góry nie zakładam, tylko nie jestem tak krytyczna jak Ty.Duzo lat już po świecie chodzę i wiem,że nawet świadomość tkwienia w gównie jak to określiłas nie gwarantuje sukcesu.Mam taką koleżankę, latami ją motywowałam do zmian, obserwowałam.Wysylalam najpierw do psychiatry, potem do psychologa.Lata trwało zanim coś zmieniła. A Ty myślisz, że paluszkiem pogrozisz, powiedz mu,że głupi on,ona i tamten i problem rozwiązany. Brawo Ty!!!I naucz się czytać ze zrozumieniem, skoro gdzieś wyczytałas w moim wpisie pochwałę takich zachowań...to chyba jednak się nie rozumiemy. Życie nie jest zero jedynkowe, ja to zrozumiałam już dawno. Dlatego,choć nie pochwalam, więcej...nie rozumiem jak można tak żyć, to jednak tak krytyczna nie jestem jak Ty.
  11. zwenus

    Granice ustępstw w małżeństwie

    To pozamiatane. Nic z tym nie zrobisz .
  12. zwenus

    Powrót do toksyka po roku

    Byłaś kiedyś w toksycznym związku ? Ludzie latami nie potrafią się z tego wyzwolić. Nie ma to nic wspólnego z desperacja, tylko z mechanizmami, które rządzą takimi relacjami. Bardzo łatwo się ocenia...
  13. zwenus

    chłop i oświadczyny

    Raczej myślą, ten papierek zwalnia ich od dbania o związek. Przyklepane, to już nie trzeba się starać.I to jest bardzo smutne
  14. zwenus

    Wybór między rodziną a kobietą

    To zależy, na ile Ci na niej zależy . Rodzice pewnie po jakimś czasie zaakceptują ją, ale może nie być przyjemnie . Jesteś dorosły ... decyduj, czy jest na tyle ważna dla Ciebie, aby postawić się rodzicom.Jestes od nich zależny ?
  15. zwenus

    Czy coś z tego może być?

    Ty chyba nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Musisz im postawić granice.
  16. zwenus

    Powrót do toksyka po roku

    Takie osoby, żyjące w toksycznych związkach są przyzwyczajone do mocnych bodźców, huśtawek emocjonalnych. Takie coś uzależnia i to bardzo. Trudno się z tego wyzwolić . Zwykły związek, choćby najbardziej kochający i partnerski ...wydaje się przy tym nudny. Nie dostarcza tych wyrzutów serotoniny i tego haju . Smutne,ale prawdziwe. Odpuść ją sobie, dla własnego dobra
  17. zwenus

    Czy coś z tego może być?

    Kochajacy rodzice, bardzo by chcieli aby ich dzieci uczyły się na ich błędach. Dlatego starają się wspierać mądra radą, pomagać . Ale kochający rodzic, NIGDY, powtarzam NIGDY nie każe żyć dziecku pod własne dyktando. Powinnaś to szybko przyswoić, aby nie spie/przyć sobie życia . Tutaj na kafe jest taki użytkownik..Skb. Miał żonę że żyjąca pod dyktando rodziców. Skończylo się to bardzo źle .
  18. zwenus

    Czy coś z tego może być?

    Ja jestem matką dorosłych już dzieci i nigdy nie ingeruje w życie moich dzieci w sposób chory, jak Twoi rodzice. Trzeba odróżnić troskę od toksyczności. Ty piszesz,że panicznie boisz się rodziców. Dorosła kobieta, podejmująca decyzje zgodnie z widzimisiem rodziców, bo są tylko trochę ...opresyjni. Współczuję skrzywienia jakie Ci zafundowali i współczuję Twojemu przyszłemu partnerowi . Bardzo współczuję.
  19. zwenus

    Czy coś z tego może być?

    Ja się wypowiem. Daj sobie spokój z jakimikolwiek związkami, dopóki nie dojrzejesz. Osoba jaką jesteś, tzn.zyjacą pod dyktando rodziców nie nadaje się do związków. Popracuj nad sobą, to dobra rada. Tobie jest potrzebna terapia, Twoja relacja z rodzicami jest toksyczna .
  20. zwenus

    On jest chyba ślepy

    Liczy na regularne spuszczanie ciśnienia w majtach....takie to wrażenie .
  21. zwenus

    On jest chyba ślepy

    A czego Ty właściwe chcesz ? Twierdzisz, że nie jesteś przecież w nim zakochana?
  22. zwenus

    On jest chyba ślepy

    No to zmienia postać rzeczy. Głupiutka jesteś, ale rozumiem teraz dlaczego oczekujesz wyłączności. Tylko, że to tak nie działa. Podałaś mu się na tacy, wiedząc,że jest zainteresowany inną. Głupio zrobiłaś.FWB moim zdaniem tylko na to możesz liczyć .
  23. zwenus

    On jest chyba ślepy

    A może on po prostu traktuje ją jak dobra koleżankę i tyle . Sama mówi,że nie jest w nim zakochana, więc o co ma pretensje?Jakieś to dziwne. Nie chce być z nim, ale ma żal, że podoba mu się inna dziewczyna? Pomagała mu, niby bezinteresownie, ale w zamian oczekuje wyłączności. Pfffffffffff....dziecinada .
  24. Nie szukaj usprawiedliwień dla jego braku zainteresowania. Gdyby mu zależało naprawdę to nic nie byłoby w stanie mu przeszkodzic.Napisanie wiadomości to chwila.
×