Skaldinek

Cześć! Mam taki problem - kiedy kupuję cokolwiek z ALI z dostawą InPostem, to wszystko przychodzi w miarę szybko i sprawnie (nie czekam nigdy dłużej jak 3 tygodnie), ale kiedy jest do wyboru tylko opcja pocztowa zaczynają się schody. Na śledzeniu widzę, że przesyłka wyszła już z kraju tranzytowego po odprawie celnej (Belgia) i jest w kraju docelowym. Niby wszystko szybko jak i InPostem, ale... w miejscu docelowym moje przesyłki leżą miesiącami! :( W dwóch przypadkach nawet zwrócono mi pieniądze w ciągu kilku godzin od kontaktu z supportem, ale jednak mi bardziej zależy na tych zamówieniach. Czy to normalne, czy ciągle (wyłącznie w przypadku wysyłki Pocztą Polską) trafiam na paskudne zbiegi okoliczności, że przesyłki giną??? Czy to normalne, że te paczki tyle leżą w Polsce? Zamawiane InPostem dochodzi każda, zamawiane pocztą - żadne od kilku miesięcy :(

Czy miał ktoś może tak przynajmniej, że od kiedy paczka dotarła do Polski, do PP, to po kilku tygodniach (miesiącach) mimo wszystko ją dostał? Czy to tylko ja mam takiego pecha, że moje przepadają?

No właśnie już nie wiem - może to po prostu pech. Każda z przesyłek zatrzymała się na "dotarciu do miejsca docelowego" kilka miesięcy temu i ani ruszy. Mogę znowu napisać o zwrot i na pewno go dostanę, ale bardziej zależało mi na zamówionych rzeczach. To tak, jakby PP nie dostarczała - ale czemu? Czy przetrzymuje czy wyrzuca, tego nie ustalę, bo to przesyłki nierejestrowane i na infolinii nie potrafią pomóc.