Mam 25 lat, nie mam problemu z dziewczynami. Od stycznia tego roku spotykam się z dziewczyną 5 lat młodszą. Jestem jej pierwszym chłopakiem. Niby spotykamy się od 4 miesięcy lecz jest pewien problem, gdy się spotykamy dziewczyna nie okazuje żadnych ,,uczuć,, to znaczy ona sama nie chce się przytulić, sama mnie nie pocałuje a nie mówię o jakimś zbliżeniu.. dopiero gdy ja wykaże się zainteresowaniem i się przytulę dam całusa jest ok, brakuje mi jakieś inicjatywy z jej strony. Próbowałem bliższe zbliżenie gdy była ku temu okazja, włożyć rękę pod koszulkę żeby tylki pogilać po plecach to spotkałem się z wielkim sprzeciwem, marudzeniem.. normalnie rozmawiamy i piszemy. Czy to jest z mną coś? Od 2 miesięcy czuję że się oddalamy Od siebie. Chciałbym z nią porozmawiać i by się poukładało lecz u niej na samym początku jest szkoła, pasja, mama i kot xd dopiero gdzieś tam dalej ja.. xd przynajmniej mam takie odczucie