Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ulina29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1172
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez ulina29

  1. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    Ale przyznajcie, te wszystkie ciuchy, które noszą dzieciaki są drogie. Może i są lepszej jakości, ale kurcze, która matkę stać na to, żeby dziecko ubierać w takie drogie ubrania? Tym bardziej jak dziecko idzie do przedszkola, szkoły, wiadomo że tam zaraz czymś pobrudzi itp. Gdyby one nie dostawały tego za darmo, same by nie kupiły.
  2. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    Z tym mama to dziwna sprawa jest. Bo Mazianka 26 marca napisała posta z okazji 10 miesięcy Miłosza, w którym wymienia co mały potrafi. I jest tam że potrafi powiedzieć "mama, tata, baba". Więc jak to w końcu jest? Bo już się pogubiłam? Mały dopiero teraz powiedział mama, czy zrobił to już w marcu?
  3. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    Ja się zastanawiam ile Luska ma już poblokowanych ludzi? Instagram ogarnia takie ilości?
  4. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    Ja też chciałam zaznaczyć nie ale się bałam
  5. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    Albo sos boloński
  6. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    No właśnie też się zastanawiam nad tym co miala na myśli
  7. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    Pod zdjęciami Miłoszka można zauważyć podpisy w stylu dzielny chłopczyk, wyjątkowy, bohater itp. Nawet pod którymś zdjęciem jakąś widzka zapytała czemu Miłosz się nie uśmiecha, Marzena odpisała "bo to wyjątkowo poważny chłopczyk" Post z 21 grudnia, Miłosz siedzi na bujanym koniku, podpis "Dzielny chłopczyk. Goni dzieciaki niesamowicie. Jest na etapie tym samym co Maciuś, gdy miał 11 miesięcy" - Miłosz na tym zdjęciu miał 6 miesięcy. Gdyby było z nim coś nie tak, to myslicie że Marzena pisała by takie coś? Gdyby faktycznie Miłosz miał jakieś problemy, to chyba raczej jego rozwój byłby opóźniony? Sama nie wiem.
  8. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    Sama lubię czasami ubrać się oversize, ale w rzeczach od wasali bym pływala równie dobrze mogłabym pożyczyć od męża białą koszulę i się w nią ubrać ale po co?? Skoro wystarczy kupić sobie coś o rozmiar większy od naszego, i będzie to wyglądać super sama tak robię z koszulami, często kupuje sobie L, bo lubię luźne rzeczy typu właśnie koszule, czy t-shirty, do tego obcisłe jeansy i mam super stylowke Ale nigdy bym sobie nie zrobiła krzywdy kupując koszule w rozm. xl czy xxl. No bez przesady Ale na przykładzie Mazianki widać jak to jest, jak się głupio podąża za modą
  9. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    Nie masz innego zajęcia? Skoro nie odpowiada Ci towarzystwo tutaj, to nie czytaj, nie komentuj No proste Nie mam zamiaru wchodzić z Tobą w dyskusję, bo szkoda mi psuc sobie ten piękny dzień Więc żegnam się z Tobą Nie-do-zobaczenia
  10. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    Patologia kafe? A co to jest? Bo ja tu widzę parę normalnych kobiet, które wzajemnie sobie plotkują o kimś z sm. I tyle. Co jest w tym złego? Ty, jak spotykasz się z koleżankami, to siedzisz cicho i się nie odzywasz? Czy też sobie plotkujesz? Nie jesteśmy lepsze od rodziny glamów? Ano jesteśmy, i to postokroć
  11. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    Właśnie się ostatnio zastanawiałam gdzie Łuska jest ubezpieczona? Jakoś prywatnie? Bo w urzędzie pracy na bank nie jest, działalności swojej też nie ma
  12. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    U mnie jeszcze nie tak dawno, przyjeżdżali sobie ludzie z miasta, i dla zabawy jeździli sobie kladami po polach uprawnych. Brak szacunku do czyjejś pracy. Po prostu. Jakieś 2 lata temu, jeszcze przed całą tą pandemia, w zakładzie pracy mojego męża pracowali Ukraińcy. Wyobraźcie sobie, że Ci faceci z Ukrainy praktycznie każdego dnia w WC zostawiali odchody wszędzie, tylko nie w kiblu. Notorycznie te odchody były koło muszli klozetowej, na klapie, na ścianach, na drzwiach. Zwierzęta, nie ludzie. I teraz wyobraźmy sobie te biedne sprzątaczki, które każdego dnia musiały to sprzątać. Nie rozumiem jak można coś takiego robić.
  13. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    Teraz, po tych wszystkich ulewach co były pola zbóż są w strasznym stanie. Zboża się położyły. A to strata dla rolnika. I teraz niech jeszcze w takie pole wejdzie kilkanaście Mazianek, aby porobić zdjęcia i się wytarzać w takim zbożu, które jeszcze stoi. Tragedia.
  14. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    Oglądam vlog 10 miesięcy za nami! Lusia z tej okazji wybrała się do jakiejś restauracji, aby świętować 10 miesiączek życia Cudnisia - " pijemy jakąś kawę, mamy beze na pół", po czym zaraz pokazuje jak karmi Balbi musem owocowym mówiąc, że to jej tort urodzinowy. Hallo, to jak to w końcu było z tą bezą? Była na pół, czy cały, wielki kawałek był dla Luchy?
  15. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    Jak ona się nazywa?
  16. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    Ciekawi mnie czy Dominika rozmawiała z wybitnymi siostrami o strajkach. Sama na nie chodziła, ale wiemy tez że siostry są za życiem. Hmm no ciekawe czy były rodzinne awanturki przy stole
  17. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    Luska nieraz mówiła że ma "twardą du.pe" odnośnie hejtu itp. Ale jestem ciekawa, co Wy byście zrobiły na jej miejscu? Ciągnęły byście dalej tego YT? Nagrywały tylko dla kasy, bez żadnych checi? Reklamowały co popadnie? Bo ja, gdybym się naczytała o sobie takich rzeczy np. tutaj, to bym się ze wstydu spaliła. Raczej zniknęła bym z social mediów. Nie chciałabym aby moja rodzina czy znajomi czytali o mnie na różnych forach. Bała bym się że moja córka by na to wszystko kiedyś trafiła. Inaczej by było gdyby te wszystkie rzeczy były kłamstwem, czy były zmyślone. Ale wszystko, o czym tu piszemy to prawda. Prawda, której Luśka nie widzi, bo nie chce jej widzieć. A przecież wystarczyło by tylko trochę chęci, aby to życie wyglądało inaczej. Naprawa relacji z ojcem dziecka, zrobienie kursów na fotografa, miałaby wtedy fajna pracę, skoro lubi robić zdjęcia. Na pewno znalazla by klientów na sesje dziecięce itp. Trochę by o siebie zadbała, schudła, zmieniła styl życia. Czy to tak wiele??
  18. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    Cholerka, to Prosecco Rose, co pokazywała na story Mazianka ma aż 11% alkoholu, one oszalały? Gdzie karmi?
  19. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    Dzień dobry niedzielne. Zajadam omleta z cukini, wchodzę do Lusi na insta, a tam karmiąca Mazianka. WFT? Powiem Wam że czasami lubię pooglądać sobie ludzi w internecie, ale takiej wybitnej rodziny jak Glamki, to jeszcze nie widziałam. Ich relacje są chore, po prostu. Tylko tych dzieci zal. Zastanawiam się czemu na imprezę "power girl" (bo chyba takie opisy były na zdjęciu rączek na story) nie przyszła Domi? Miała czas, a pomimo to wybrała koleżanki, bo coś mówiła na story że się z nimi spotka. Czyz to nie był ból du.pki dla sióstr wybitnych? Gdyby był Alf, na sto procent by byli na urodzinach Mazianki. Ogólnie to nie przepadam za Dominika, ale fajne jest to że oni z Alfem potrafią spędzać czas tylko w swoim towarzystwie, nie potrzebują ciągłego towarzystwa sióstr. Za to mają dużego plusa
  20. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    Z jednej strony to śmieszne, ale z drugiej przykre. Takie duże dziecko, a matka nadal traktuje je jak dzidziusia. No ale co ta mała ma do powiedzenia🥴
  21. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    To jest jeszcze bobasek!
  22. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    Karola na story "są kobiety które obrażają mnie na forach, grupach" - czytasz?
  23. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    Ludzie potrafią niezle go.wno wrzucac do internetu. Osobiście, nie chciałabym aby kiedyś moja mama wrzucala do internetu moje zdjęcia z wanny, czy półnagie. Takie fotki powinny stanowić domowa pamiątkę, dla rodziny, a nie dla całego świata. Ale niektórzy mają to gdzieś. I to jest przykre.
  24. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    Chore, chore. Ale co zrobisz, jak nic nie zrobisz Haha jakoś jestem spokojna
  25. ulina29

    Mama niedźwiedzica

    Temat romansow Mój mąż mógłby tu podpowiadać co się dzieje u niego w pracy Duży zakład, na jednej zmianie ok 800 ludzi pracuje. Nieraz po nocce po hali latały damskie majtki, kilkanaście razy kamera uchwyciła seksy, co lepsze, to bzykają się ludzie, którzy są w małżeństwach. Jeden taki kierownik zmiany bzyka młoda du.pe, a jego żona siedzi obok w budynku w księgowości. Wszyscy wszystko wiedzą, tylko nie ona. A może wie, tylko przymyka oko? Nie wiem. Ale dla mnie to chore.
×