Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iskierka262

Zarejestrowani
  • Zawartość

    14
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez iskierka262


  1. Mogę Ci na to odpowiedzieć, bo używam na codzień kremów normalizujacych z kwasami. Ja mam skórę mieszaną ze skłonnością do wyprysków, nie jestem nastolatką. Przy codziennym stosowaniu cera jest ładniejsza, żadko wyskakują "niespodzianki". 

    Krem z kwasami nie zastąpi peelingu, bo martwe komórki są zrzucane i trzeba się ich pozbyć, najlepiej zrobić drobnoziarnisty raz w tygodniu. Jeśli komuś zależy na usunieciu drobnych zmarszczek, to krem nie wystarczy. W zależności od rodzaju kwasu i stężenia dociera się do innej warstwy naskórka, w kremach stężenie jest niskie... 

    Co do peelingu kawitacyjnego to tego efektu też nie uzyskasz kremem, bo podczas zabiegu zamykają sie pory i wymiatana jest ich zawartość (po kilku dniach oczywiście znów widać pory itp).


  2. Witam. Chciałbym zrobić sobie jaśniejsze pasemka na włosach, coś w rodzaju takich chłodnych leciutko jaśniejszych pasemek. Moje naturalne włosy to ciemny brąz, nie są farbowane. Czym powinnam to zrobić? Jeśli kupię sobie farbę np. ciemny blond/jasny brąz to cokolwiek wyjdzie? Czy może powinnam wziąć platynowy blond i wtedy mi z tego wyjdzie jasny brąz?

    Boję się użyć rozjaśniacza, aby za mocno nie rozjaśnić albo żeby rude pasma nie wyszły...


  3. Cześć. Wiecie jak przebiega proces zwrotu pieniędzy i towaru na Vinted? Kupiłam skórzaną torebkę, która okazała się zwykłym skajem (nawet potem znalazłam ten model na innych aukcjach u innych osób oczywiście jako skóra ekologiczna, aż mi głupio, że tak dałam się złapać na dopisek skóra naturalna w ogłoszeniu). Zgłosiłam do Vinted to wyskoczyło mi okienko, że mam odesłać kupującemu i potem kolejne, że zwrot środków został zlecony... muszę to odsyłać- odsyłka na mój koszt to połowa ceny tej torebki ? (wiem co myślicie- czy nie zdziwiło mnie, że tak tanio, zdziwiło mnie, ale była naderwana przy paskach i myślałam że to dlatego)


  4. Mam takie pytanie. Czy wstawiał ktoś implant zębowy po ponad 10 latach po usunięciu starego zęba albo przy osteoporozie? Ja usunęłam zęba 12 lat temu, kilka miesięcy temu przy tomografii z innego powodu wyszedł mi uogulniony zanik kostny (osteoporoza - mam dopiero 34 lata, ale rok temu urodziłam drugie dziecko i pewnie się wtedy odwapniłam).

    Zastanawiam się czy jest szansa na wstawienie i przyjęcie implantu. W pn mam konsultację, ale nie wiem czy jest sens... 


  5. 2 godziny temu, Poketozaurus napisał:

    Byłyście u laryngologa? Wydaje się mało możliwe, ale córka może słabo słyszeć właśnie głos i mówienie. Macie cały czas włączony tv/radio?, Na to też trzeba uważać. Co do pokazywania palcem, to jest różnie. U mnie syn pokazywał cała ręką, a palcem zaczął z dnia na dzień jak miał 1.5 roku. Nie reaguje tez zawsze na swoje imię, bo po prostu ma ciekawsze rzeczy do roboty niż słuchanie mojego głosu. Nie lekceważ, ale też nie panikuj. Dzieci rozwijają się różnie, może córka zaskoczy i zacznie mówić za chwilkę. Ale dla pewności możesz jeszcze odwiedzić innego logopedę

     

    Mieliśmy przez pierwsze półtorej roku włączany telewizor lub komputer i teraz tego bardzo żałuję. Potem już tylko sporadycznie, sama nic nie ogladalam już od miesiąca...

    Co do sluchu to próbowaliśmy zrobić badanie ale na kilka prób ani razu nie pozwoliła sobie przytrzymać w uchu przyrządu pomiarowego... Nie śpi w dzień, ale raz się jakoś udało to obudziła się przy wyciaganiu z auta i badanie nie zrobione (tylko drożność mamy sprawdzoną), zasugerowano środki uspokajające, aby otumanić przed badaniem, ale nie chcę tego robić. Zresztą jest kilka takich rzeczy, że widzę, że słuch potrafi mieć lepszy ode mnie.

    Rączką całą też nie pokazuje. Przedwczoraj pierwszy raz wskazała na coś innego niż naklejki na szafce (swoją drogą te naklejki nauczyłam ją wskazywać dwa tygodnie temu)... Teraz czekam aż znowu coś pokaże.


  6. 36 minut temu, Nowe konto napisał:

    To, że nie wskazuje palcem faktycznie jest niepokojące, gdyż dziecko roczne powinno już to potrafić. Co na to lekarze? Z diagnozą to wiesz jak jest, u nas były różne teorie, a dziecko potrzebowało więcej czasu i tyle. Wszystko nadgoniła z nawiązką.  Dobrze ze próbujecie dociec przyczyn, nie warto czekać z założonymi rękami, bo mozna coś przeoczyć. Życzę powodzenia.. 

    Po wstępnym wywiadzie w Poradni Psychologicznej istnieje podejrzenie czegoś ze spektru autyzmu i rzeczywiście ma kilka takich cech, ale za to lgnie do innych dzieci, odwzajemnia uśmiech (jak go zobaczy) i widzę że np. jak jej pokazalismy jak się karmi lalke itp. to teraz się tym bawi... Także nie wiem co o tym myśleć. Czekamy na umówioną wizytę a przy okazji czytamy i ćwiczymy w domu różne rzeczy...


  7. 21 godzin temu, iskierka262 napisał:

    Bardzo się martwię ostatnio o moją córkę. Ma 2 lata i 2 miesiące. Mówi niewiele (kilkanaście słów), nie buduje prostych zdań, prawie nie wskazuje palcem (jedynie nauczyła się ostatnio pokazywać obrazki naklejone na szafkę), poproszona nie wskazuje części ciała (mimo że rozumie znaczenie słowa oko itp.), nie zawsze reaguje na imię (czasami po 5 razy trzeba do niej mówić, w obcym miejscu poza domem reaguje), nie chce aby rodzic dotykał jej zabawek, czasami wręcz na próbę wspólnej zabawy reaguje płaczem, nie lubi aby jej czytać (tylko kartkuje strony), kontakt wzrokowy średni, ale z tym ostatnim coraz lepiej. Słuch ma dobry, chodzimy do logopedy . Co ciekawe u logopedy zawsze reakcja na imię jest i ładnie nawiązuje kontakt wzrokowy. Na placu zabaw najczęściej brak reakcji na imię, ale kontakt wzrokowy z innymi dziećmi i chęć nawiązywania  z nimi kontaktów bez zarzutu (po pojawieniu się mnie w jej polu widzenia i pomocy w jakiejś aktywności również utrzymuje kontakt wzrokowy bez zarzutu).

    Czy mieliście takie problemy ze swoimi dziećmi i jak je rozwiązaliście lub czy samo się unormowało z czasem?

    Logopeda doradził odwiedzenie kilku lekarzy. Część już za nami, na razie żadnej diagnozy nie ma.... Mam nadzieję, że ten brak reakcji na imię to rzeczywiście mocne zainteresowanie czym innym a. nie wołającym rodzicem..


  8. Bardzo się martwię ostatnio o moją córkę. Ma 2 lata i 2 miesiące. Mówi niewiele (kilkanaście słów), nie buduje prostych zdań, prawie nie wskazuje palcem (jedynie nauczyła się ostatnio pokazywać obrazki naklejone na szafkę), poproszona nie wskazuje części ciała (mimo że rozumie znaczenie słowa oko itp.), nie zawsze reaguje na imię (czasami po 5 razy trzeba do niej mówić, w obcym miejscu poza domem reaguje), nie chce aby rodzic dotykał jej zabawek, czasami wręcz na próbę wspólnej zabawy reaguje płaczem, nie lubi aby jej czytać (tylko kartkuje strony), kontakt wzrokowy średni, ale z tym ostatnim coraz lepiej. Słuch ma dobry, chodzimy do logopedy . Co ciekawe u logopedy zawsze reakcja na imię jest i ładnie nawiązuje kontakt wzrokowy. Na placu zabaw najczęściej brak reakcji na imię, ale kontakt wzrokowy z innymi dziećmi i chęć nawiązywania  z nimi kontaktów bez zarzutu (po pojawieniu się mnie w jej polu widzenia i pomocy w jakiejś aktywności również utrzymuje kontakt wzrokowy bez zarzutu).

    Czy mieliście takie problemy ze swoimi dziećmi i jak je rozwiązaliście lub czy samo się unormowało z czasem?

×