Piszę felieton o Anglikach, jako wyspiarzach nie tylko fizycznie, ale i dogłębnie, psychologicznie. Jako, że ich naturą jest pewien dystans, czy izolacja. Kończy się słowami "wyspa na zawsze pozostanie wyspą". Nawiązuje zarówno do historii, jak i świeżych wydarzeń. Ma ktos pomysł na chwytliwy, błyskotliwy tytuł?