Lafea

Jeśli co do grama ktoś odmierza składniki na naleśniki, to z całym szacunkiem nie umie gotować bądź nie robi często naleśników. Ja jako osoba nie lubiąca gotować, robiąca to z konieczności, odkąd mam dzieci, które lubią jeść naleśniki, bez żadnego problemu ciasto robię " na oko".

Truman, Ty to co niedziela do kościoła ale diabła masz za skóra. Niektóre " grube torby" są chore, czy to fizycznie czy to są zaburzenia psychiczne i dlatego są grube...co nie oznacza , że mają chodzić z poobgryzanymi paznokciami. I żeby nie było, też jestem katoliczką i właśnie dlatego nigdy w życiu nikomu nie ubliżyłam, nie nazwałam Weroniki "torbą" ani nawet "siwą", bo rodzice jak i kościoł uczyli mnie, że nowe najważniejsze przykazanie z jakim Jezus dla nas się narodził to "... byście się wzajemnie miłowali " i z szacunkiem trzeba się zwracać do każdego! Można wyrazić swoje zdanie bez niepotrzebnych epitetów, naprawdę!

Mnie zastanawia jakim trzeba być człowiekiem , żeby pisać w tak niepochlebny sposób o obcej kobiecie ( patrz podrzędna dziunia )...tylko dlatego , że się z kimś związała . Weronika jest kobietą z klasą a nowa partnerka Tomka jest podrzędna .

Nie chcę nic sugerować czy jest to ciąża czy nie . Jak najbardziej może być to pms i trzeba cierpliwie poczekać , życzę powodzenia Absolutnie nie chce robić nadziei ale mój przypadek potwierdził to , że już podczas zapłodnienia uaktywniają się hormony , które mogą w nie muszą dawać takie objawy. Oczywiście to nie jest żaden dowód na ciążę i jeszcze daleka droga . Ale nie jest to na pewno śmieszny i niemożliwy objaw , że coś się zadziało .

Ginekolog ma potwierdzać kartę ciąży ? Mój ginekolog potwierdził , że ciąża jest i że jest prawidłowo zagnieżdżona w macicy. Wypisał badania i umówił się na kolejną wizytę , na której karta ciąży została założona . No cóż , nie szanował się .

Może i mają mdłości skoro tak piszą .Ja nie miałam w ogóle mdłości ale to nie jest powód , żebym pisała , że mdłości nie występują . Tak samo mówiła mi koleżanka z pracy...poczekaj poczekaj dopadną mdłości i Ciebie ...poczekaj na rozstępy ....czekałam , czekałam i nic . A piersi bolą mnie od początku i przez całą ciążę. Fakt może teraz w 9 miesięcy już mniej ale jednak .

Ja nie mówię co jest wróżeniem z fusów a co potwierdzeniem ciąży . Ból piersi na pewno potwierdzeniem nie jest . Niemniej jednak u mnie wystąpił . Natomiast pęcherzyk ciążowy był już widoczny na USG 4 tygodnie od ostatniej miesiączki.

Miałam bardzo regularne miesiączki , dokładnie wiedziałam kiedy była owulacja . Mnie piersi zaczęły boleć dokładnie dzień po zapłodnieniu, tak , że każdy dotyk był nieznośny. I bolą mnie po dzień dzisiejszy a to już 9 miesiąc . Śmieszą mnie wpisy, że to za wcześnie , żeby bolały. Ok , ciebie nie bolały , nie znaczy , że nie bolą mnie. Ja mam inne ciało , inny organizm. Nie miałam żadnych nudności , wymiotów , rozstępów, tylko ból piersi .