Maddalena
Zarejestrowani-
Zawartość
126 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Maddalena
-
Dziewczyny, co trzeba zbadać pod katem braku zagnieżdżenia…. Biopsje cd138 i nk robiłam. Nk miałam podwyższone w krwi ale w macicy były ok ( miałam podany do transferu intralipid) stanów zapalnych nie miałam. Jutro idę do ginekologa i chce porozmawiać o dodatkowych badaniach …. Histeroskopie zrobię. Ale co jeszcze ? Kiry ? I co dalej. Transfer miałam 05.02 od tygodnia czułam po organizmie, ze ciąży nie będzie, zero objawów. Dziś rano zrobiłam sikanca i był pozytywny ale mimo to czułam, ze to jest pozostałość po ovitrellu i się nie myliłam. To był 3 dniowy zbadany genetycznie zarodek. Do dziś uważałam ze problem leży po stronie genetyki, bo mam zły kariotyp. Ale najwyraźniej coś nie gra z zagnieżdżenie. Byłam w ciąży naturalnej 3 razy … już sama nie wiem. Ogólnie jestem cholernie opanowana i umiem sobie wszystko zawsze wytłumaczyć. Ale dziś mam nerwa i nie umiem sobie nic wytłumaczyć ! Płakać nie umiem, zwyczajnie jestem wściekła, żeby nie powiedzieć gorzej ….
-
Drogie Panie u mnie bez większych sukcesów. Beta 7 - pozostalosc po Ovitrell, Progesteron i estradiol niskie - ciąży brak. Teraz muszę obmyśleć kolejny plan działania ….
-
Mega Gratulacje Trzymam kciuki za dalszy pozytywny przyrost
-
Wow ! Trzymam mocno kciuki 🥰 powodzenia ! Ja dzisiaj rano tez byłam na becie … Pani na recepcji w klinice się spytała czy zrobiłam test. Ja w nerwach : tak tak zrobiłam test na Corone na 100% negatywna Na co kobieta zaczęła się śmiać i mówi : chodzi o test ciążowy
-
A histeroskopia ? (zapalenie, mięśniaki czy polipy)… Ja, jeszcze czekam z beta do poniedziałku, ale faktycznie, kolejny plan u mnie to sprawdzenie macicy …
-
Kochana gratuluje Córeczki Twoja historia szpitalna, naprawdę mnie poruszyła. ale wiedz, ze jestes wspaniała, jesteś dzielna, jesteś bohaterem, jesteś juz Mama - i dlatego wiem, ze mimo, ze jest ciężko dasz radę, bo jested Mama. Mocno trzymam za Was kciuki ! I będę się za was modlić, żeby czas rozłąki szybko minął 🥰
-
Super, ze sikaniec pozytywny trzymam kciuki za tłusta betę .
-
Trzymam mocno kciuki za nas wszystkie
-
No to jest nas czwórka 🥰 oby 21 okazał się dla nas wszystkich pozytywny
-
Klinika niemiecka ….
-
Ja tez testuje 21.02 i tez miałam 3 dniowy zarodek
-
Tak, moje pierwsze invitro, pierwszy transfer :) wszystko pierwsze
-
A proszę
-
A wiesz Jenn jutro się z ciekawości spytam mojego lekarza czy jeslibym chciała to podadzą mi 3 zarodki Zobaczymy co odpowie
-
Tak, mojej koleżance udało się w Hiszpani.
-
A jakość moich 3 dniowych to : 8AB, 7/8BA, 6BC. nie wiem kochane czy wam to coś mówi, mi mało ale w sumie nie chce już więcej czytać, myśleć „Co ma być to będzie, niebo znajdę wszędzie”
-
No wiec … jestem w klinice w Niemczech. Trochę inne zasady. Jak dla mnie gorsze. Ale mam klinikę 400 metrów od domu, wiec postanowiłam tu spróbować. Nie mam dotacji na invitro. Miałam 26 komórek, podobno świetnie wyglądających, pięknych jak to opisywała pani biolog, rewelacja, dojrzałe, piękny kształt itp… zdecydowałam sie zapłodnić 15 najlepszych ( również ze względów finansowych ) Cała 15stka sie zapłodniła, pierwsza doba piękny podział - info z dnia następnego po punkcji …. Następnie na moje życzenie 8 zostało przebadanych genetycznie a 7 po zapłodnieniu od razu była zamrożona ( taka polityka ). Z 8 przebadanych mam 3, niestety 3 dniowe, znowu : taka polityka tym razem kliniki. Bardzo chciałam przetrzymac je do blastocysty ale niestyty klinika ( dziś również ) mi powiedziała, ze oni blastocyst nie robia No nic…. W sobotę mam transfer, idę naprawdę pozytywnie nastawiona. Chociaż planowałam świeży transfer była hiperstymulacja, musieli zamrozić komórki …. Miałam nadzieje na blastocyste jest 3 dniówka Dziś naprawdę zastanawiałam sie długo czy wziąć w sobotę dwa zarodki czy nie . Tydzień temu moja dobra koleżanka spytała sie : „ no jak tam Magdalena, to ile bierzesz zarodków 2 czy 3?” Ja, konsternacja … yyyy : jeden . Na co ona: kochana ja Cię proszę w twoim wieku to w ogóle z jednym nie zaczynaj, wiesz ze mam doświadczenie ( przeszła 8 procedur, a jak sie nie udało w Niemczech, poleciała do hiszpani ) i wiem co mówię . Ale chyba zostanę przy jednej.
-
26 pobranych komórek. Zapłodnionych 15. Ale ja mam kochana problem nie z zajściem w ciąże a z jej utrzymaniem. AmH czerwiec 6,23.
-
Cześć Asiu, wytycznych nie znam. Miałam covida w grudniu, na szczęście lekka wersje. Kwarantannę skończyłam 17.12 a 24.12 rozpoczęłam stymulację . Nawet nie mówiłam lekarzowi. Myśle, ze gdybym miala cięższy przebieg covida, to pewnie bym sie zastanawiała co i jak dalej ale przy lekkim przebiegu, po prostu poszłam na stymulację :)
-
Fajnie, ze wróciłaś. Wczoraj się zastanawiałam co u Ciebie :) Trzymam mocno kciuki :)
-
To kolejny raz wiele wyjaśnia dziękuje 🥰
-
Dziękuje za odpowiedz :) ogólnie nie chce porównywać ale dziś miałam wizytę u innego lekarza, jako ze moja pani doktor ma urlop. I ten dzisiejszy lekarz od razu założył, ze biorę dufaston od 2 dnia cyklu… powiedziałam mu ze nie biorę … zdziwil sie ale nie chciał nic wyjaśniać i to mnie właśnie zmusiło do porównania … i zasiało ziarno niepewności :) ale jutro jeszcze raz dopytam co i jak. Niestety ten dzisiejszy lekarz jest zdecydowanie bardziej doświadczony niż moja pani doktor :)
-
Ciesze się, ze transferujemy razem i mocno trzymam za Ciebie kciuki . Masz cykl naturalny ? Jeśli tak, no napisz mi dokładna rozpiskę co i kiedy przyjmujesz - ile dufastonu ? :) dzięki :) Progesteronu mi nie zlecili :( ale dopytam w środę, czy na pewno nie muszę go badać … ( mam w środę wlew z itralipidu to się dowiem )
-
20 dzień cyklu :)
-
Dziękuje Asiu :) to właśnie to czytanie mnie zmyliło ale już czuje się spokojna :)