Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Takiezycie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Takiezycie

    Wielki kolejny powrót...

    I ze wzgledu na to ze jestesmy blisko rozprawy zrozumiala i chce wrocic
  2. Takiezycie

    Wielki kolejny powrót...

    Nie dodałem ze ogolnie odeszła na dobre niby i jest sprawa o rozwód założona..
  3. Takiezycie

    Wielki kolejny powrót...

    Hej wszystkim, mam 39 Lat i jestem w kropce, jak chyba każdy kto przechodził takie stresujące sytłacje. Zaczne od początku, poznałem panne i wszystko super ślub i dziecko, po roku zaczeło się psuć ja oddaliłem się nie sypialiśmy ze sobą nie ufałem żonce ponieważ jest patologicznym klamcą, nie raz złapałem na kłamstwach .. oszustwach (dodam że pobralismy sie p o4 miesiecach znajomosci) ale do rzeczy ..kłutnie żonki szantaże wraz z rodzinką oszustwem i kłamstwem zabrała dziecko które kocham bardzo i wyjechała do mamusi 750 km od Miasta utrudnianie kontaktu itd.. mineło pół roku i chce wrócic , pewnie kogos poznała nei wiem , może przespała sie z kimś... teraz po 6 miesiącach chce wszystko naprawić i chce rodziny. Ja nei wiem za bardzo co robić nie ufam jej , nie wiem co porabiała w tych 6 miesiącach.. ale chce mieć córke przy sobie ... i tu kropka ... jak wybrać ? nei ufam jej , 5 razy już zabierała dziecko i potem wracała , że niby kocha i już nie będzie. Nie wiem czy pozwolic jej wrócic i postarac sie nei myśleć o tym co robiła i z kim była? ale czuje że nie ufam i że nie jest to zgodne z moimi wartościami ale z drugiej strony tęsknie za dzieckiem i chce na codzień widzieć jak dorasta .. co myślicie?
×