Madzikkk27

8 godzin temu, zuzannke napisał:

ma sens?

seks?

 

uprawisz seks tylko dla prokreacji?

 

meczy cie?

... cie to obchodzi 

Na ile dni przed owulacją się kochałyście i zaszłyście w ciążę?

Seks na dwa dni przed ma sens?

Na ile dni przed owulacją się kochałyście i zaszłyście w ciążę?

Seks na dwa dni przed ma sens?

Według aplikacji owulacja wypada dziś. Test owulacyjny dziś jeszcze nie do końca pozytywny ale wydaje mi się,że już blisko,kreska ciemna. Poza tym ból owulacyjny,pojawił się śluz a szyjka bardzo wysoko i otwarta. Przytulanki były z piątku na sobotę,wczoraj wieczorem I będą jeszcze dziś. Czy jest szansa,że plemniki dotrwają owulacji? Cykl około 27/28. I na ile skuteczne są te testy? Czy sugerować się nimi jeśli organizm jednak pokazuje coś innego?

Dla tych co starają się o dziecko.

Jak odróżniacie śluz od pozostałości po nasieniu? 

Dla tych co starają się o dziecko.

Jak odróżniacie śluz od pozostałości po nasieniu? 

Bujda. A wiesz skąd wiem? Bo żaden ginekolog w pracy nie ma założonej obrączki.

Tępe dzidy. Biorą psa bo myślą,że to zabawka a nie potrafią wychować. Biedne zwierzę. Prędzej bym oddała ciebie.

Hej. Jakich testów używacie? I kiedy je wykonujecie? 

Ostatnim czasy mam różne cykle. Raz 31dni,teraz okres mnie zaskoczył i cykl trwał 27. Kiedy najlepiej zacząć testować przy takich cyklach? 

Hej. Jakich testów używacie? I kiedy je wykonujecie? 

Ostatnim czasy mam różne cykle. Raz 31dni,teraz okres mnie zaskoczył i cykl trwał 27. Kiedy najlepiej zacząć testować przy takich cyklach? 

Według mnie nie ma żadnych szans

1 minutę temu, marinero napisał:

Niech mezukek  ci zostawi "spadek" a ty  go do zamrazalki ! Potem rozmrozisz 12 godz  i wsadz sobie  paluszkiem, Dzieciom powiesz  ze Eskomos je przyniosl 

Jak sobie wsadzis to polez z 1 godzine w pozycji kolankowej  aby grawitacja zadzialala i wspomogla wedrowke   

Potrzeba matka wynalazkow 

Tak to niestety nie działa:)

Hej. Dziś mam owulacje. Tzn dziś mam śluz I według aplikacji. Cykle 32dni.

Czy plemniki z stosunku z soboty mogły przetrwać? Wiem,ze marne szanse,ale może komuś się tak udało?

Jestem załamana juz..Mąż ciągle wyjeżdża i albo najbardziej płodne dni nas omijają albo trafiamy na te pierwsze oddalone od owulacji