Czesc.
Napisałeś, że sam uwielbiasz gotować i robisz to z przyjemnością, wiec nie rozumiem w czym widzisz problem?Nie napisałes nic czy w innych obowiązkach domowych pomagasz żonie czy tylko ona sama zajmuje się całym domem po pracy? Wy mężczyźni to byście chcieli zeby kobiety ogarniały wszystko włącznie z zarobieniem na utrzymanie domu.A wy od czego jesteście? Przyjsc po pracy ,zjeść obiadek i poleżeć przed tv z piwkiem w ręku? A kobiety mają po pracy zasuwać do marketu po zakupy,ugotować obiad, posprzątać,opłacić rachunki, z dziećmi lekcje odrobić,zrobic pranie ,posprzatac i paść na pysk o 24.00 zeby o 6.00 znowu do pracy wstać. Dzis sa inne czasy i kobiety tez pracują i mają prawo być po pracy zmęczone a nie usługiwać innym.Dobrze robi. Niech uczy syna samodzielności bo później następna kobieta by miała przechlapane być służąca ,bo z domu by wyniósł,ze to kobieta ma tylko obowiazki a samiec nic nie musi,wiec te twoje żale na żone to tak nie do końca są w porządku.