Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

karolajnakaka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Polecam Turcję i wyspę Djerba ( Tunezja ) ! Djerba jest przepiękna - wyspiarski klimat, ładne plaże. Cypr, Majorka - wyjdzie drogo, nawet jesli upolujemy tańszą wycieczkę to koszty na miejscu są większe. Np. w Turcji leżaki na plaży darmowe - hotelowe, w państwach europejskich przeważnie płatne. W Turcji za drobne napiwki w zeszłym roku byliśmy traktowani super serdecznie - romantycznie przygotoawany stolik na kolację i inne bajery. Hotel min 4 gwiazdki, warto dołożyć 100zł-200zł jeśli będzie trzeba.
  2. karolajnakaka

    za małe mieszkanie

    Czy żałujecie, ze nie kupiliście większego mieszkania kiedy braliście kredyt ? Czy raczej cieszycie się, że zdecydowaliście się na mniejsze i szybciej spłacicie kredyt? Na dany moment wystarczyłoby mi 52m, nie mamy dzieci, dopiero w planach, boję się sytuacji, że ceny pójdą tak w górę, że utknę tam na zawsze. Zakup na niewielki kredyt. Mogę teraz też kupić w atrakcyjnej cenie ( 120 tysięcy więcej ) dom szeregowy 105m mieszkalnej powierzchni ... ale po co mi to skoro 3 pokoje będą stać puste ? Czy warto kupować większe z myślą o przyszłości ? Obie opcje z ogródkami. Różnica w kredycie w odsetkach robi się spora i długość kredytu przy wzięciu szeregu to aż 16 lat więcej przy tej samej racie. Pomóżcie ! ;(((((((
  3. Mamy z partnerem dosyć dobrą sytuację finansową, posiadamy dwa mieszkania z kredytami hipotecznymi na nich - w jednym mieszkamy, jedno jest wynajęte. Planujemy zakup trzeciej nieruchomości do wspólnego mieszkania. Mamy dwie opcje i nie możemy się zdecydować co wybrać. Czekanie na inne opcje nie wchodzi w grę, ponieważ zanim skończą nowe inwestycje to miną kolejne lata, a chcielibysmy zaczac sie starać o dziecko. Problem jest tego typu, że jedna opcja to zbyt duzy dom, a druga to zbyt małe mieszkanie. Dom ma 122m z garażem w bryle, jest to dom szeregowy z małym ogródkiem 50m2. Natomiast mieszkanie ma 52,25m i ma ogródek ok 100m. Na dom musielibyśmy wziąć kredyt na 30 lat, a na mieszkanie z taką samą ratą na 14 lat. Rata teoretycznie będzie pokrywana z tego co pozostaje, o ile nic złego się nie wydarzy i zakładając ze zawsze będą najemcy na mieszkania. Co wybrać ? Różnica w cenie to 120 tysięcy, jednak jak dochodzą odsetki to różnica w długości kredytu jest widoczna. Z jednej strony boję się takiego ogromnego kredytu, wolałabym żyć spokojnie i zająć się rodziną. Z drugiej strony co jeśli przytrafi mi się dwójka dzieci i trzeba będzie znów szukać czegoś większego zeby dzieciaki miały swoje pokoiki - a ceny nieruchomości idą szaleńczo w górę... ? Czy też tak boicie się kredytów ? My musielibyśmy wziąc na ten dom szeregowy 280 tysiecy na 30 lat... Czy da się pokonać strach przez kredytem i czy w ogóle warto to pokonywać czy lepiej wziąć coś małego i żyć spokojnie ? Czy są osoby które żałują, że kupiły zbyt małe mieszkanie ?
×