sebastiian647
Zarejestrowani-
Zawartość
70 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
7 NeutralOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Teraz dopiero mam wyrzuty czy dobrze zrobiłem... Mam mętlik w głowie... Z jednej strony cieszę się, że dostała nauczkę ale z drugiej strony jakoś mi dziwnie spojrzeć w lustro... Niestety, czasu nie cofnę...
-
Była rozprawa... Ma mi zwrócić kasę co do grosza i 2 lata w zawieszeniu. Ja muszę pokryć koszty sądowe
-
Wiecie co? Im bliżej terminu rozprawy tym bardziej mam wątpliwości czy warto....
-
Z jednej strony jestem nawet w stanie jej wybaczyć i chce zacząć wszystko z nią od nowa. Zaś z drugiej strony myślę, żeby się już rano nie obudziła ... Jak myślę o tych słowach to ogarnia mnie wewnętrzny smutek, rozpacz...
-
Jak mogłem dokuczać swojej kobiecie? Zawsze byłem za nią... Ale widocznie miałem za dobre serce...
-
Ja już nie mam żadnych nadziei, że kiedyś będziemy razem... Jak chce z nią porozmawiać to cały czas słyszę żebym w końcu zamknął ten rozdział w życiu i żył swoim życiem. Że dla nas ej sprawa jest już wyjaśniona i wszystko skończone i woli być sama niż z taką osobą jak ja .
-
Tak
-
Kocham cały czas no ale...
-
Nie będę się pojawiał z inna bo nawet nie szukam już
-
Jaki drogi... Zwykły pierscionek z Apartu za 700 zł
-
Ja już nie szukam żadnej dziewczyny... Najgorsze jest to, że jestem jej w stanie wybaczyć bo ją nadl kocham i chcę z nią być :(
-
A co najlepsze, że razem pracujemy... I czasem do mnei pisze co tam słychać mimo, że napisałęm jej jakis czas temu "...alaj"
-
Bo byłem z nia szczesliwy bez seksu? Zalezalo mi na niej cały czas... I w sumie zalezy...
-
Właśnie nie miałem bo zalezalo mi caly czas na niej...
-
Przecież nie było seksu między nami...