Witam, nie wiem czy dobrze trafiłem i znajdzie się jakaś osoba co mi może pomóc i zna się na rzeczy ale spróbuje.
pewnego dnia zadzwonił do mnie kolega żeby wyciąć drzewo przy swojej chacie oczywiście na jego posiadłości, zapytał ile będzie to kosztować i czy mam ubezpieczenie na firmę powiedzialem ze tak i jak dla znajomego powiedziałem groszową sprawę za usługę ale zaznaczył że ciągnikiem jego znajomy pociągnie, przyjechałem czekaliśmy na jego znajomego przyjechał potężnym ciągnikiem zaczepiliśmy linę kierunek obalania zrobiłem i przy zostawieniu zawiasy kazałem mu ruszyc mocno ciagnikiem zeby to obalic ale nie za delikatnie ciagnal to podcialem jeszcze zawiase i nagle przestal ciagnac i poszlo drzewo na zwykłą siatkę plecioną z 7 metrow pogieło i 1 betoniak rozwalony zapytałem czemu nie ciagnal to powiedzial ze za slabo bylo przywiazane do ciagnika i bal sie ze sie rozwiąże a juz kilka lat pracuje w tej branzy i wiem jak wiązać zeby wszystko bylo bezpiecznie.
Teraz do mnie mowi zeby z ubezpieczenia to pokryć i tylko z ubezpieczenia chce, ja wiem ze chce on zarobic bo dostanie o wiele wiecej pieniędzy bo koszty naprawy są naprawdę małe.
Mam pytanie jak nie wystawiłem mu faktury i jak nie chce zebym mu normalnie za to zaplacił tylko z ubezpieczenia i jak nie podam do ubezpieczyciela to on moze mnie pozwać za te szkody?? i czy bym przegrał taką sprawę?