-
Zawartość
45 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
4 NeutralOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Ojj ciężki temat z tym , a zwłaszcza teraz po tym jak czuje żal a nie podniecenie...
-
Na razie mam depresje, jest mi przykro jak sobie przypomnę tą całą sytuację.
-
No właśnie dobrze mówicie sama na to pozwoliłam , muszę to wszystko przemyśleć na spokojnie bo zaczyna mnie to wszystko dołować
-
No niby mogę , ale chciałam sprawdzić na ile mu zależy i czy mnie docenia za to co robię wychodzi na to że jestem tylko naciagaczką bo oczekuje raz na ruski rok jakiegoś drobiazgu.Wszystko sobie sama kupuje to w sumie co za różnica.Ale żal jest w sercu.Bylam ciekawa waszych opini i już wszystko wiem.Mam siedzieć cicho nie prosić o nic i robić to co do tej pory .....nasuwa się pytanie po co mężczyzna kobiecie....
-
Interesujece jak sobie mam tam wsadzić worek ziemniaków? Ale czy to ważne po drugie.On na pierdoły ma na swoje rybki wydaje dużo większe sumy i to jest sprawiedliwe?
-
To jest do ćwiczenia mięśni , to tak ma wyglądać moje życie ja mam się poświęcać swój wolny czas żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik żeby jemu dogodzić a w zamian nie mogę tego dostać ?
-
Może powinnam odpuścić , bo może być tak że ciągniemy coś na siłę ,a on boi się do tego przyznać no pojęcia nie mam
-
Może wytłumaczy mi ktoś dlaczego jak ja poprosiłam narzeczonego o taki drobiazg za 70 zł taki który by mnie ucieszył , on powiedział że pomyślimy i że nie może być tak że już kupi bo ja rządam ...dodam tylko że on co chce to ma nigdy niczego nie odmówiłam mu, piorę sprzątam gotuje jestem na zawołanie zranił mnie tymi słowami i już nie jest jak dawniej coś we mnie pękło, jak widzę jak jego znajomi dbają o swoje kobiety które palcem nie kiwną a wszystko co chcą to mają to zastanawiam się czy ze mną jest coś nie tak ?
-
Powiem tak...z ex mężem byłam przez 10 lat i ani jednego orgazmu ....po rozwodzie poznałam obecnego partnera i on mi dał orgazm pochwowy i łechtaczkowy a zorientował się że udawałam orgazm bo moja ci.. nie miała skurczów . Rzeczywiście do tego chyba trzeba mieć odpowiedniego partnera i dojrzeć trzeba.
-
Takie pytanie mam do kobiet , czy tydzień przed okresem wy też macie taką niechęć do sexu ?
-
Ja byłam 13 lat z alkoholikiem też koleżanki miały podzielone zdania ...te katoliczki mówiły ratuj związek a drugie doradzały od dawna żeby go zostawić obecnie jestem 3 lata po rozwodzie ojciec ma ograniczone prawa nie chce się z dziećmi widzieć przy kuratorce i ogólnie to teraz w więzieniu siedzi bo alimentów nie płacił.Zostaw go i ułóż sobie życie z normalnym człowiekiem który będzie cię kochać i szanować
-
Zakochany nastolatek
Dama35 odpisał Dama35 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No właśnie i mówię tłumaczę jak grochem o ścianę taki zapatrzony w nią jak w obrazek -
Zakochany nastolatek
Dama35 odpisał Dama35 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A czy to normalne żeby teraz dziewczyny na urodziny mówily co chcą dostać? Ona wysłała dwa miesiące spodnie jakie jej się marzą i dała do zrozumienia że takie by chciała , 96 zł te spodnie kosztowały i w tedy zaczęłam się wtrącać do nich.Usiadlam z synem i tłumaczę że od kupowania ubrań to są rodzice a nie chłopak i póki wy nie pracujecie to każdy niech płaci za siebie ale to groch o ścianę.Kupil za te spodnie kolczyki srebrne niby też się ucieszyła ....nie wiem czy to ja jestem wredna czy co ? Wspomnę tylko że zabrałam pieniądze które odkłada na prawo jazdy i samochód bo bałam się że z nich zacznie korzystać przez tą dziewczyne ,a on taki zakochany w niej że wad nie widzi -
Zakochany nastolatek
Dama35 odpisał Dama35 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No ja wszystko rozumiem ale jest na moim utrzymaniu i kasa na prezenty dla niej idzie z mojej kieszeni i jak ona chce tu przyjechać to też wyjazdy czy lody kawa czy ciastko na mieście też pójdzie z mojej kieszeni to trochę nie bardzo prawda ? -
Mam dwóch synów , jeden ma dużo kolegów a drugi starszy poznał dziewczynę 300 km od domu.Był u niej na weekend wysyłał prezenty za moje pieniądze, ona mu raz przysłała perfumy i tydzień po tym jak u niej był ona zerwała z nim on ja uprosił żeby się bliżej poznali chce ją zaprosić na tydzień do nas ona wstępnie się zgodziła ale ja już jej nie chce widzieć po tym jak z nim zerwała i on nie da sobie przetłumaczyć że jest dużo innych dziewczyn w jego okolicy mógłby co tydzień gdzieś z nią wychodzić a nie widywać się raz na dwa miesiące albo i rzadziej nie wiem co jak do niego dotrzeć