Ja jak byłam na mieście to nie było gdzie i coraz bardziej mocne parcie i popuszczalam co chwilę i w końcu nie wytrzymałam i się posikalam w granatowe legginsy xdd. Albo 2 byłam w lesie i wszędzie byli ludzie a przy ludziach nigdy mi nie leci i nie wytrzymałam usiadłam na bagażniku rowerowym i posikalam sieb