-
Zawartość
292 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Molly010
-
Witam wszystkich Witam też @spalamsie Dziewczyny, czegoś wam nie powiedziałam - Od kilku lat mam zaburzenia lękowe, (panicznie boję się zawału) leki nie pomagają. Mam też wysoki cholesterol (ten zły) i zawsze po zjedzeniu czegoś słodkiego albo smażonego mam lęki że ten zawał dostanę. Dziś postanowiłam sobie zrobić 30 dni bez tłuszczu. Oczywiście mowa o takich potrawach smażonych w tłuszczu, chipsy (wczoraj kupiłam ) no i... Trudno ale słodycze jak wiemy to też tłuszcze więc też przez te 30 dni muszę odstawić. Chce zobaczyć czy skończą się te lęki ale i sprawdzę w styczniu czy zły cholesterol spadł, pójdę zrobię badanie krwi. Ktoś się przyłączy????? Jak nie wyjdzie to nie wyjdzie ale spróbować spróbuję. Trzymać kciuki za mnie!! Dziś mam do pracy warzywa i kiwi. Kupię też sok z buraka, bo wiem że te z buraka nie mają cukru dodatkowo (niektóre firmy) Ciekawe czy mi się uda.
-
@mamamai Ojoj!!! Wracaj do zdrówka i zdrowia dla całej rodziny @jasminka jak się trzymasz? A mama jak?? U nas jest tak że ja rozpaczam gorzej niż mama z powodu śmierci taty
-
IleOnka biorę właśnie w żelowych kapsułkach Vigantoletten. Mi wyszedł niedobór mimo jedzenia jaj, warzyw, owoców. Zawsze miałam z tym problem. A ta marka pewnie jest jedną z lepszych bo już drugi endokrynolog mi poleca, poprzedni 6 lat temu gdy leżałam w szpitalu w Piekarach Śląskich, na badaniach wyszedł mi niedobor. Brałam 3 lata Vigantoletten, unormowalam vitamine D. No i w sierpniu znów niedobor. Widocznie za mało jem produktow zawierających witaminę D.
-
@jasminka bardzo mi przykro z powodu taty :( @ileOnka (twojego nicku nie można oznaczać.) w tabletkach biorę Vigantoletten.
-
DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM. JESTEŚCIE KOCHANE!!!! co do chorób to córka (11 lat) mojej znajomej ma właśnie koronę.. Podobno okropnie przechodzi, ma wysoka gorączkę. Okropne te chorobska. Jasminka - - dużo zdrowia dla taty. Jak bliska osoba choruje to człowiek myśli że ma czas oswoić się z chorobą i być może ze śmiercią ale jak jednak tata zmarł to, totalnie się zalamalam. Nawet przez 3 dni balam się ciemności dlatego że przez kilka godzin byłam sama z tatą już nie żywym i czekalam na lekarza. Tata zmarł po 1. W nocy a lekarz przyjechal po 6!! Obecnie.. Cóż czuje ból, niedowierzanie, szok, ale z jakieś powodów nie umiem płakać. Na szafce leży telefon taty, jego zdjęcia, filmiki... W szafce taty kalendarz, z notatkami... Ech.... :(((( A co do witamin to ja kupiłam i biorę Vigantoletten bo we wrześniu okazało się że mam niedobór witaminy D. Dodatkowo biorę co dwa.. Trzy dni ActiVitaminer Rutyna-która ma: witaminę E, B1, B2, B6, B12, witamina C, Biotyna, Niacyna, Kwas pantotenowy(??), kwas foliowy, żelazo, cynk, Jod, Rutyna, Luteina.
-
IleOnka To może za jakiś czas ponów badania jak wyjdą dobre to tylko się cieszyć Dziewczyny moj tatuś zmarł wczoraj w nocy. Dziś było ostatnie pożegnanie a w piątek pogrzeb Powiem wam że teraz się już nie męczy ale przed śmiercią była tragedia. Dramat. Szkoda słów. Miał tlen a i tak dusił się i dusił. Zmarł na niewydolność serca i oddechową. Długi nie zapomnę tego gdy zasnelam a jak się obudzilam to tata już nie żył. Okropny widok. Ale dziś wyglądał dobrze. Wyglądał jakby spał sobie. Tęsknię za nim ciągle zadaje sobie pytanie czy mogłam mu jakieś pomoc. Mimo że zrobiłam wszystko...
-
A nie można zarejestrować się dzień wcześniej? U nas tak jest
-
Na wagę weszłam bo i tak codziennie koło niej przechodzę i mam minus pół kg. Czyli 59.5 kg. Ale wczoraj wzięło mnie na kilka wafelków i chrupki kukurydziane
-
Witaj Wczoraj u taty byl ksiądz, miał namaszczenie Chorych, wyspowiadał się i przyjął komunie zadbałam o to bo będzie mi lżej jak taty już zabraknie a muszę dodać że tata nie był w spowiedzi z 30 lat (!) Sam zgodził się na księdza
-
Mamamai są lepsze i gorsze dni w naszym dietowaniu będzie dobrze.
-
No, to jest straszne przykro mi z powodu twojej mamy, okropne patrzeć jak człowiek pozwoli umiera. Mam dwa tyg urlopu więc siedzę z nim.
-
Hej dziewczyny. Ja schudłam pół kg a dlatego że przez ten cały stres, związany z chorobą mojego taty wogole nie mam apetytu.. Jem bo jeść trzeba ale wiecie o co chodzi... Jestem w szoku jak rak postępuje z moim tatą. Gdy 3 tygodnie temu, lekarz powiedział że tacie zostało kilka tygodni życia a tata był jeszcze w pełni sił to inaczej sobie wyobrażałam jego śmierć - że może po prostu pewnego dnia odejdzie.. Ale nie. Jestem w szoku jak z dnia na dzień taty jest "coraz mniej". Już nie siedzi obok mnie w fotelu z teleonem. Nie rozmawia ze mną. Nie śmiejemy się. Nie sprzeczamy. Od soboty leży w łóżku. Do łazienki mama go prowadzi. Je raz dziennie bo stracił apetyt. Nie mówi bo nie ma sił. Jestem w szoku co się z nim dzieje. Wczoraj było pogotowie dostał 2 zastrzyki przeciwbólowe. Podobno już ma przeżuty na inne narządy. Staram sie nie płakać, duszę to w sobie. Ale przyjdzie moment że nie wytrzymam i wybuchnę płaczem. Pozdrawiam was
-
Dziewczyny wiecie, kiedy nie mam ochoty na słodkie?? Gdy wieczorem między 19 a 20 zjem porządny posiłek! :) Zauwazylam to już jakiś czas temu. Porządny posiłek - mam na myśli na przykład 2 gołąbki. Albo rybę i ziemniaki. Albo dwa talerze zupy. Tak żeby się najeść.
-
U mnie wczoraj góralek dziś Pawełek Mam @ jutro już chyba koniec ochoty na słodkie
-
Hej dziewczyny. Hehe sama jestem ciekawa za miesiąc jak to wyjdzie z tym pasem, czy taki skuteczny Ja dziś dostałam @ Brzuch mnie boli i ochota na słodkie. Wczoraj zjadłam 1 góralka. Dzis zetrę sobie marchew z jabłkiem i zjem wieczorem bo wieczorem mam takie napady na słodkie.
-
Ja wieczorem zjadłam "trochę" słonych paluszków i rano obudził mnie ból żołądka. Muszę sie pilnować po tym zapaleniu żołądka i nadżerce
-
Wiem czytałam i Slyszalam o otyłości brzusznej. Wiadomo w brzuchu jest wiele narządów. Też się rano zmierzę jeśli nie zapomnę
-
Mamamai mierzyłam kiedyś i miałam 91cm ale to nie było na czczo bo jeszcze nie wiedziałam że trzeba na czczo.
-
Dziękuję wszystkim raz jeszcze :*:*:*:* Jasminka róniez zyczę zdrowia twojemu tacie, bezbrzeżnysmutek przykro mi z powodu twojej mamusi :( najgorzej jak zostajemy sami, bez rodziców. Dzięki witaminie C bardzo dobrze przyswajamy, wchłaniamy żelazo. Tez miałam kiedyś za wysokie a brałam dziennie itamine C 1000mg to odstawiłam. Teraz biorę 300mg. Gratuluję spadków :D ja już od kilku dni się pilnuję nie jem wieczorem słodyczy więc mam nadzieję że wkrotce zobacze jakiś spadek na wadze.
-
Dziękuję Tata ma 71 lat. Siostra już nie mieszka z nami. Mieszka z narzeczonym.
-
IleOnkaaaaaa modlę się tą modlitwą znam też dzienniczek św. Faustyny wierzę że to pomoże Super, sama też poczytam w necie świadectwa bo wierzę w to dzięki
-
Dziękuję dziewczyny. Tata już też tylko leczenie paliatywne. I domowe hospicjum. Pierwsze objawy trudno określic kiedy wystąpily bo tata ma też kamień w woreczku żółciowym i nie wiem czy to były bóle właśnie przez kamień czy ten rak. Ale ostatni miesiąc się nasiliło i tydzień temu wystąpiła żółtaczka, biagunki, traci na wadze, cukier skacze bo to trzustka a tata jest do tego cukrzykiem. Nie chcieli już ruszać ani kamieni ani tego raka bo to ryzykowne. Do tego tata ma słabe serce. Ja mam tą drugą apke FatSecret. Też fajna jak fitatu. Ale premium nie chce. Przynajmniej nie potrzebuje narazie.
-
Dziękuję :((( no, wczoraj wszystkie płakałysmy, ja, mama i siostra. Okropne:((((
-
Współczuję. Mnie czasem rano boli brzuch i kilka razy musze skorzystać z wc. U mnie z dietą trochę lepiej bo już nie jem wieczorem batonow, albo czekolady, najwyzej zjem 1 cukierka i to musi mi wystarczyc. A wczoraj starłam sobie jabłko i marchewke na drobnych oczkach pyyyycha Moja waga z dziś to 60.1 ale wazylam się w dzinsach i koszulce bo popoludniu będą nam malować kuchnie, trzeba bylo meble powynosić (stół, stolik, szafke) i tylko wstałam umyłam się i jak sie ubrałam to przypomniało mi się o ważeniu. Mój tata jest bardzo chory, tydzien temu wzieło go pogotowie bo go bolało serce, podejrzenie zawału. Zrobili mu kilka badań bo ma kamień w woreczku żółciowym i się okazało też że ma raka trzustki i to zaawansowany rak. :(((((( lekarze powiedzeili nam że tacie dużo czasu nie zostało :((( najchętniej to bym z tatą teraz całe dnie spędzała ale musze pracować. Tyle urlopu nawet nie mam :((((((((((( teraz załatwiamy mu domowe hospicjum.
-
Ja kupiłam zielone oliwki. Pół zjadłam i wyplułam. Ohyda. Ale każdy lubi co innego