Ewciaa
Zarejestrowani-
Zawartość
16 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
2 NeutralOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Z tg co czytałam, to jest testowa szczepionka a nie wydany przez jakieś tam zaufane ZAUFANE źródła, więc ciekawie... Aa o szczepieniu na cov u mnie w domu nikt nie potwierdził, a sama też nigdzie nie pląsam się za często, więc tez nie mam zamiaru Prędzej zacznę nosić foliowy czepek XD
-
Zauroczenie. Miłość do kuz samo wydaje się irracjonalne, w sm żeby go odepchnąć olewaj go, jego temat, odpisuj po kilku godz, zajmij się czymś co ci wręcz zabroni myslec o byle czym. Powiedz o sytuacji komus z rodziny zeby wybił kuzynowi nawet krkr myśl zeby się zbliżyć dammt
-
I jak ta osoba znowu bd straszyć o tym ze cos sb zrobi może zadzwonienie na policje, albo numeru zaufania by pomogło, po krótce przedstawienie syt oraz rady by pomogly
-
Kochana, jeżeli chodzi o psychologa radziłabym ci najpierw powiedziec o mniejszych problemach, aby sprawdzić jej reakcje, i czy się wygada od razu, czy za twoim pozwoleniem puści słówko i będą dalsze kroki w danej sprawie. Jeżeli chodzi o osobe uzależnioną która straszy o samobójstwie *zrozumiałam że to był ten szmaciarz* to ona powinna iść na jakąs poradnie a najlepiej bylo by gdyby odpowiedziała za swoje uczynki, albo gdyby twoja mama podjela kroki aby nie mogl sie do ciebie zbliżać, tworząc z siebie ofiarę, kiedy sam cię skrzywdził, i podpuszcza twoją siostre,_, Rozumiem, że nie chcesz obciążać mamy, ale czasami trzeba porozmawiać z nią nawet o tych gorszych rzeczach, jednak powinna być dla ciebie i siski wsparciem, a wy dla niej. Prawdopodobieństwo traumy jest bardzo przynajmniej dla mnie oczywiste, tymbardziej kiedy wymieniłaś o zamkniętych przestrzeniach i drzwiach to poczułam ból w sercu, jakby nie chciałabym abym ja ani ktokolwiek bagatelizował swoje problemy, oraz emocje, bo to kazdy robi, dobrze, że otworzyłaś się nawet na tym byle jakim forum, że jestes świadoma, że zrobił ci krzywdę, źle sie czujesz i chcesz pomocy, jestem z ciebie dumna, i mam nadzieje że trafisz na odpowiedniego specjalistę, który pomoze ci się wyrwac w jakimś stopniu z traum, lęków A z wybaczeniem to nwm jak to jest, bo nie do konca przeżyłam taką sytuację jak ty i moze to być wybaczenie, albo pogodzenie sie z tym. I w sm u psychologa możesz zacząć gatkę o sisce a potem o tym -niestosownym- śmiechu
-
W sm pierwszym skojarzeniem po przeczytaniu twojej wypowiedzi w głowie pojawiła mi się myśl, że jest fałszywa względem innych, a do ciebie przychodzi żeby się wyżalić i wypłakać tworząc z ciebie kogoś typu bohatera, a potem pokazuje ci albo i sobie, że się myli, jakby nie znam motywów, ale jakbym była na twoim miejscu zakończyłabym tą znajomość, jeżeli zajmuje ci czas i potem odstawia teatrzyk, że jak nie jest wspaniale. Jednakk jeżeli zachowuje się tak względem innych i z tymi kontami sytuacja się pojawia a do cb przychodzi z żalami i nie robi tak jak na social mediach to może jestes dla tej os ważna. O mój Boże *-*
-
W sumie nie dziwie ci się, że masz ataki nerwicy, przez to, że myślisz o wyjściu nakręcasz się zeby wyjść, a potem wracasz zmęczony x3 szczerze też wole siedziec w domu, tez się cholernie stresuje jakimkolwiek wyjściem, spotkaniem z ludźmi, w ciągu dnia tez ledwo co mogę coś zjeść i do tego problemy ze snem, ale co poradzisz na manipulacji telewizjo oraz samo-nakręcanie się co by to nie bylo, gdyby było. Jeżeli chodzi o psychologa kt cię olewa i przypisuje byle co żebyś w koncu wyszedł, takich lekow na 100% nie powinno się ich brać *-* I może znajdziesz gdzies na necie jakąś dobrą poradnie niedaleko , gdzie osoba pomagająca miałaby jakiekolwiek kwalifikapcje oraz byłaby dobrym słuchaczem, aby dała ci odpowiednią pomoc psychiczną I jeżeli masz lęk przed otwartą przestrzenią to może byś zmienił miejsce pracy na bardziej z zamkniętą przestrzenią, gdzie nie będziesz po powrocie tak zmęczony oraz gdzie bd czuł komfort A na szybki oddech *hiperwentylację* polecam papierową torbę Oraz jeżeli brakuje ci jakiekolwiek chęci do byle czego polecam tez słuchanie muzyki-szukanie nowych utworów aby skupić uwagę na jednej rzeczy i oczywistą porade od osób które radzą na gorsze chwile, sport, ćwiczenia, nawet w domu.
-
Zależy od wiary i czy doswiadczył*ś czegoś paranormalnego, ja osobiście od młodości widziałam rzadko, ale jednak zjawy, więc wierzę
-
Miałam kilka razy sytuację, gdzie po smierci mojej swinki morskiej *1 z 2* slyszałam znikąd jej pisk. Pierwszy raz mialo to miejsce kilka miesiecy temu, gdzie przeprowadzałam się, i po kilku godzinach pakowania usiadłam żeby odpocząć i myslałam co i gdzie jeszcze spakowac, i usłyszałam jej pisk, taki sam jak przed śmiercią, kilka min później podchodzi do mnie siostra, kiedy jej o tym powiedziałam tez słyszała jej pisk, druga sytuacja miala miejsce jeszcze tego samego dnia, kiedy siedziałyśmy w aucie przed wyjazdem, pomyślałam, że w taki sposób się z nami żegna.. tęsknie za nią, ale mam nadzieje ze teraz jest spokojniejsza i pilnuje lilianke z polim A w tym tygodniu ciągle widzę cienie na podłodze, raz bardziej, raz mniej zarysowanych pupilów, stojących max pół metra odemnie do 2. Raz stoją, raz się jakby na mnie wpatrują, raz przechodzą. Nie wiem co o tym myśleć, ale wydaje mi się, że szukają towarzysza, albo mogą mnie pilnować. Ogółem od kiedy tu zamieszkałam ciągle widze jakies zjawy. Tu ukratkiem, przedemną, raz zwierzę raz to coś, ale najgorsze jest to przytłaczające uczucie bycia z kims, kiedy jestem sama w pokoju*-*