Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

FNicki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1608
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez FNicki


  1. 3 minuty temu, Poetka napisał:

    Bardzo lubię, ostatnimi czasy tylko faceci mnie zagadują w kolejkach czy jak gdzieś jestem, z troską też pytają czy coś trzeba pomóc, albo zagadują o samopoczucie, bo wyglądam słabo i jak gdzieś widzę faceta to już zazwyczaj wiem, że będzie partner do rozmowy, a nie gapienie się w ścianę. Na miejscu takiej kobiety bym się w sumie ucieszyła, ale ludzie są różni.

    masz branie. 


  2. 2 minuty temu, Kasztaniak napisał:

    Zgadzam się. Tele wyciągam tylko po to żeby zmienić utwór chociaż najczęściej i tak jopie się w ziemie idąc. Nie patrzę ludziom w oczy. 😆

    szukam konfrontacji wzrokowej tylko z fajnymi du/peczkami, ale często jest też tak że się potrafię wpatrywać w jakiegoś chlora i to drugie jest słabe bo bijatyka kończy się policją, a ja nie lubię kontaktów z policją.


  3. 2 minuty temu, Kasztaniak napisał:

    Niektórzy po prostu nie znoszą zbyt dużej ilości bodźców z otoczenia i starają się odizolować. Ja tak mam i uważam, że ludzie powinni to uszanować. Nie jestem chamem ani burakiem tylko ‚dziwakiem’. 🤣

    ja tak mam z dźwiękami, dlatego zawsze mam słuchawki na uszach, ale wzrok to muszę mieć zawsze skoncentrowany na otoczeniu. zwyczajnie uważam coś takiego jak bycie wpatrzonym w telefon cały czas za niebezpieczne. znaczy jak siedzisz sobie na przystanku to spoko, nikt nie broni, ale jak są ludzie co łażą z telefonami i w nie patrzą to już moim zdaniem coś jest nie tak. 


  4. 2 minuty temu, agent of Asgard napisał:

    Większość facetów, która mnie zaczepia, to menele, którzy chcą kasy. Może wyglądam promenelsko.

    mam podobnie, chociaż już tak dopracowałem wizerunek że już na serio wolni od obaw tylko się odzywają. i na ogół proszą nie o hajs tylko fajki.

     

    a kobiety w ogóle się nie odzywają [*]


  5. Przed chwilą, Skb napisał:

    Potrzeby seksualne można skutecznie stłumić... albo rozładować w inny sposób.

    stłumienie potrzeb seksualnych to kastracja umysłowa. są tylko dwa sposoby na postępowanie z nimi - normalne stosunki seksualne albo asceza przy pełnym zachowaniu świadomości pragnień. 


  6. Dnia 7.06.2021 o 00:58, gameover_ napisał:

    A mówiąc o ludziach wysoko samoświadomych, mam jak najbardziej na myśli tych świadomych również i swoich "demonów" i ogólnie swojej ciemnej strony osobowości w jungowskim rozumowaniu.

    to jest bardzo niebezpieczny zabieg, nie każdy go powinien robić. gdy dasz swojemu cieniowi dojść do głosu to on z własnej woli już nie odda ci pałeczki, trzeba go do tego zmusić.

×