Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

FNicki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1608
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez FNicki


  1. 8 minut temu, irukangi napisał:

    Generalnie rzecz biorąc mężczyzna sam jest raczej życiowo nieporadny bez kobiety. Wejdź do domu przeciętnego kawalera

    i co w związku? mnie umiarkowany pie/rdolnik nie przeszkadza, a ubieram się tak jak mi pasuje, a nie w uniform. haha, ku/rwa jak kobieta ma ubierać mężczyznę to lepiej niech przez całe życie z matka mieszka.

    • Sad 1

  2. 2 godziny temu, Kusza Myślivski napisał:

    Chyba pomieszał Ci się sufit z podłogą. Samiec alfa nie ma nic przeciwko chwilowemu oddaniu się w ręce kobiety. Tylko chłopczyk z kompleksami gotowy jest pomyśleć, że to urąga jego męskość i zagraża jego pozycji w stadzie. 

    jest zależność między dominacją w seksie i w życiu. osoby które chcą dominować w życiu chcą też dominować w seksie przeważnie.


  3. 4 minuty temu, gość xyz napisał:

    tacy faceci najczęściej (wyłącząjąc tych zakompleksionych)  - sami mają bordera lub jakies inne zaburzenia emocjonalne

    swoja drogą, coraz częściej obserwuję facetów, którzy są emocjonalnie niestabilni

    to już przestaje być kobiecą domeną

    to najczęściej wynika z traumatycznych przeżyć związanych właśnie z kobietami.


  4. Przed chwilą, Kulfon napisał:

    Co znaczy, ze ksiezniczki? Ze koc wziął na plaży?

    jest różnica miedzy kobietą która stara się kontrolować mężczyznę, a księżniczką, chociaż bariera jest cienka. głównie chodzi o estetykę i maniery. taka poka księżniczką nie jest i nie będzie nawet jakby chciała, za to jest dokładnie tym co opisuje i co faktycznie jest szkodliwe dla mężczyzn - kobietą która próbuje ich kontrolować. 


  5. 1 minutę temu, Mizo napisał:

    Po prostu kobiety wiedzą, że faceci (szczególnie ci mający małe "wzięcie") wiele zniosą, by mieć dostęp do tyłka, więc można nimi z łatwością sterować i sobie na dużo względem nich pozwalać. Druga sprawa jest taka, że większość się wstydzi tej swojej słabości i przed otoczeniem nie chcą się przyznać, że to kobieta rządzi i stawia im warunki, bo to przecież takie "niemęskie", dlatego oficjalnie udają silnych i niezależnych, chociaż tak naprawdę są "pod pantoflem". Mężczyźni mają duży pociąg do władzy i jeśli partnerka pozwoli facetowi uwierzyć w to, że to on jest stroną dominującą, to będzie nim mogła kierować jak tylko będzie chciała, ale tylko za kulisami 🙂

     

    tu akurat trochę masz racji, ale to już piszesz o dziwnym przypadku mężczyzn którzy jednocześnie mają seks na pierwszym miejscu i są pasywni co jest trochę samo się wykluczające, bo seks nie jest dobry nigdy dla mężczyzny gdy kobieta uprawia go dla korzyści innej niż samo spełnienie seksualne.  


  6. 3 minuty temu, 90%cacao napisał:

    co nie? nie mam reakcji już.

    Ludzie nie odróżniają bycia gentlemanem od przejawow simpostwa.

    A je opisałysmy powyżej.

    Bycie przegrywem i poniżanie się przed "księzniczką" to te wszystkie sytuacje, kiedy facet wewnętrznie czuje, że nagina się do danej osoby, bo wie, że z ich 2 to on musi to robić, aby doszło do interakcji miedzy nimi w takiej czy innej formie. Czyli na JEJ warunkach, albo wcale.

    Tak naprawde "księzniczkowanie" to zjawisko zastepcze dla niskiego poczucia wartości tych facetów, które przez przystawanie na warunki tych realcji po prostu mocno dochodzi do głosu. 

    pie/rdolisz takie farmazony że głowa mała, zwyczajnie boli cię du/pa że mężczyźni w relacjach z kobietami przeważnie wolą przejmować inicjatywę i je zdobywać bo to daje satysfakcję. a że ty rozkładasz nogi za $$$ i jesteś łatwa to twoja sprawa.


  7. 2 minuty temu, klaudia.adrianowska@gmail. napisał:

    Tak jak w opisie. Mam podejrzenia że spotyka się z innymi i chcę się przekonać czy tak jest. Za rady wszystkie ,, dziękuję,, 

    Jeśli ktoś może pomóc i chociaż trochę mnie rozumie odwdzięczę sie

    wysłałem twój mail eską do koleżanki z warszawy.


  8. 2 minuty temu, klaudia.adrianowska@gmail. napisał:

    Część. Szukam dziewczyny z Warszawy która ,, przypadkowo,, na ulicy spotkalaby mojego chłopaka zapytała o drogę lub godzinę i zaproponowała mi spotkanie. Chce sprawdzić czy umowolby się z inną. Pomożesz mi?

    mogę się przebrać za kobietę jak chcesz. 

×