Mama1994
Zarejestrowani-
Zawartość
17 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Mama1994
-
Witam . Mam problem w małżeństwie. Ogólnie nie mam koleżanek żebym miała się komu wygadać więc postanowiłam się tu wygadać, może któraś z Was mi powie co jest grane i co mam dalej robić. Mianowicie chodzi o to , że mąż od kilku tygodni jakis dziwny się zrobił. Większość czasu siedzi w telefonie, albo leży oglądając jakieś filmy. Dwa miesiące temu miał wypadek , i ma l4 na 4 miesiące A mimo tego woli jeździć do pracy niż być ze mną w domu i mi pomóc. Mamy 4 dzieci, ja zajmuje się sama domem. Od kilku tygodni tak jakby się wypaliło coś między nami , nie rozmawia ze mną, nie wspomnę o tym że mam wrazenie że unika kontaktu ze mną. O sexie już nie wspomnę, jak pytam dlaczego tak się zachowuje to twierdzi że z mojego powodu , że kochać się nie będzie ze mną bo ma zawroty głowy i nie potrafi się skupić na przyjemności ze mną. Jak powiedziałam mu że przez jego zachowanie mnie i traktowanie mnie zaczynam myśleć że ma kogoś na boku, to mnie wysmial i stwierdził że nie ma nikogo na boku. Przytulać się też nie pozwala. Przez sytuację między Nami ostatnio późno zasypiam. Dziś w nocy położyłam rękę nad jego głowa i go próbowałam przytulić, to wziął moje ręce zlapal i odepchnal, mnoe to uswiadomilo w tym że nie życzy sobie żeby go dotykać. Nie wiem co już robić, bo próba rozmowy kończy się tym że to ja się dziwnie zachowuje , A to jest na odwrót bo to on stał się niedostępny. Jesteśmy po ślubie 7 lat , i zaczynam się zastanawiać czy faktycznie nie znudziłam się mu , proponował mi trójkąt z kobieta A jak się nie zgodzilam to zaproponowal z facetem , na to też się nie zgodzilam, i od tamtej rozmowy stał się dla mnie taki jak opisalam wyżej. Raz mi też powiedział po kłótni że gdybyśmy nie mieli dzieci to już dawno by mnie zostawił. Na prawdę nie wiem co robić, często myślę o rozstaniu ale mam nadzieję że w końcu będzie normalnie, tylko mam dość czekania aż to on teraz zrobi krok żeby się pogodzić.
-
Dobrze napisane , tak mam zamiar zrobić.
-
Dziękuję wam za rady. Za podpowiedzi, ale to ja muszę rozwiązać swój problem.
-
Jedynie co teraz czuje i widze to nie chęć do mnie jako żony. I nie jestem gruba, jak to inni tutaj komentują mnie za grubaske. Chyba jednak udzielanie się tutaj o radę to zly pomysł. Ale ...uje
-
Utylizowala bym Ciebie z chęcią bo za mocny w swoim brzydkie pysku jesteś!!!
-
Mogę prosić o imię? Nie pisze jako szczeniak jako co nie którzy tutaj , tylko biorę sprawę na poważnie
-
No facet sory , Ciebie za kobietę na całe życie by na bank nie chcaiał. Tak , ogladaja się za mną myślisz że jak mam 4 dzieci to już nie nie nadaje do życia w związku? No sory, ja się czuje zajebiscie jako matka 4 dzieci A to że Ty masz problem ze soba to twoja sprawa.
-
Marzysz o tym facet to że Ty korzystasz to nie znaczy że inni też to robią, bo mają leniA W dupie, ciśnij stąd
-
Co z Ciebie na paroma, wezwypierdalaj szkoda mi słów na Ciebie cepie
-
Możesz mi dac do siebie jakiś kontakt ? Facebook? Mądrze piszesz
-
... ludzie, możecie być poważni? Ja pytam i radze się kobiet które przeszły podobne problemy, A nie potrzebne komentowanie i beznasziejne mi nie pomoże, woec proszę przeważnie facetów by się ... nie udzielali bo wasze rady są tylko po to żeby sobie dupe podetrzec
-
Dałam sobie czas do tygodnia jak dalwj będzie to samo, a kochanie się bedzoe z przymusu to odchodzę, mam dość
-
Ja zawsze mówiłam że jeżeli ma z czym kolwiek problem może przyjść do mnie i ze mną o tym porozmawiać, to że się ode mnie oddali to źle zacznie działać na nasze małżeństwo.
-
Ja się bawić nie mam zamiaru w te klocki , nawet z miłości do męża, bo on stwierdził że prezerwatywa wystarczy żeby być zabezpieczonym na różne choroby. Dla mnoe się liczy to że sama propozycja w naszym związku 3 osoby jest już chora ,i serio zaczynam uświadamiać sobie że ja już mu nie wyatarczam. Trzeba zacząć działać
-
Facet , Weź się nie udzielaj jeżeli twierdzisz że kobieta z którą się wiarzesz na całe życie, robi Ci 4 dzieci jest roz...a w pochwie i nadaje się na wy...ie na śmietnik !@ Ciebie o radę nie pytam, tylko kobiet, które kochają swoich mężów
-
Jak mogę nie być kobietą dla niego ? Mam już sobie myśleć że już jako żona i kobieta dla niego nie wystarczam ? On mnie upewnil że ze mną jako kobieta jest wszytsko wporzadku tylko jego zawroty głowy mu przeszkadzają dlatego też odmawia mi sexu. W co oczywiście też nie wierzę.
-
Jeżeli chodzi o sex to ja otworzyłam się dla niego dla niego zrobiłam wszystko , zmieniłam pozycję, zaczęłam robić to co on chce , ale na trójkąt nigdy się nie zgodzę. Myślę że dlatego też się odsunal ode mnie bo nie jestem w stanie spełnić jego oczekiwań. Żyć swoim życiem mi radzicie, ale moje życie to maz i dzieci. Nie kontaktuje się z nikim tylko z siostrami. Nie mam nawet znajomych. Mam się zachowywać jakby się nic nie stało czy może drazyć do porozumienia ?