Mam problem choć może to za dużo powiedziane ... Mój TŻ robi sobie dobrze do zdjęć obcych dziewczyn z portali randkowych i twierdzi, że to nic złego i że niby więcej tego robił nie będzie. Ja straciłam zaufanie po tej sytuacji nie wierze mu i ogólnie moja samoocena sięga kompletnego dna. Ogólnie to nie wiem czy brać ten związek na poważnie dalej, nie wiem jak też z nim porozmawiać co dalej z tym związkiem. Nie wiem czy nie wyolbrzymiam ale poczułam się dotknięta. A wygląda to tak jakby się mnie kurczowo trzymał nie chciał rozstać i twierdzi że niby kocha, tylko po co się rozgląda za innymi? Ogólnie dziwna sytuacja ... Czy już ktoś z was miał taką sytuację? Czy to kwestia czasu aż odejdzie..