

Herbatka39
Zarejestrowani-
Zawartość
64 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Herbatka39
-
Napisałam mu smsa właśnie mam nadzieje ze odpisze
-
Myślicie ze jak odstawię leki to dostanę okresu i wszystko się oczyści? Po ilu dniach mogę dostać okres?
-
Dziękuje Wam ze mnie tak wspieracie. Mocno przytulam a ja idę sobie popłakać
-
Teraz nie wiem co robić brać dalej estrofem i progesteron?
-
Czekam cały czas na wyniki. Ale moja głowa już chyba wie ze nic z tego taka ogólna pustkę czuje. już liczę na to ze biochemiczna i ze uda się wszystko oczyścić z okresem. Co za pech. Nie jest łatwo. dzisiaj mierzyłem raz jeszcze bthcg i progesteron. Cały czas zaglądam ale nie ma wyników.
-
Biorę progesteron rano i wieczorem. Wzięłam rano dopochwowo i poszłam na badania. Ale przy piwrwszej udanej procedurze nie miałam tak wysokiego progesteronu. Dlatego mnie to dziwi ze taki wysoki jest 94,4 a bthcg prawie nie urosła 116
-
Dokładnie takie podają jak u Ciebie. Wiec uważam ze wyszedł mi bardzo wysoki jak na nie zagnieżdżony zarodek. Jak myślisz? u mnie jest napisane : kobieta w ciąży pierwszy trymestr od 2,8 - 147,30 ng/ml
-
Dziewczynki Dziękuje Wam wszystkim za wsparcie. Ja czekam nadal na wyniki ale chciałam tez poruszyć temat a w zasadzie zapytać o jeszcze jedno wczoraj tez badałam progesteron i wyszedł jakiś mega gigantyczny 94,44 ng/ml to chyba już coś wogole jest nie tak Jak myślicie?
-
Oddałam krew ale jakoś już czuje ze nic z tego teraz pytanie czy przy ciążach biochemicznych można później zajść raz jeszcze w ciąży przy invitro?
-
Przejrzałam cały internet i nie ma patkich przypadków żeby było dobrze. Przyrost jest tak malutki ze już nie robię sobie nadzieji . pytanie co dalej? Czy któraś z Was tak miała? Czy to samo się wszystko oczyści, czy czeka mnie zabieg? Po jakim czasie można zacząć nowa procedurę ?
-
Pierwsza badania w piątek HCg robiłam w klinice i tam maja Synevo a dzisiaj robiłam u siebie w mieście w Alab labolatoria wiec jutro pojadę do Synevo.
-
Ale dziewczyny tak szczerze przecież labolatoria się praktycznie nie myła. To aż wręcz niemożliwe.
-
Mialam Podany 1 zarodek. Robiłam w innym laboratorium dzisiaj. Jutro zatem Tez pojadę raz jeszcze żeby sprawdzić czy to nie jest pomyłka. Dr powiedział ze albo pomyłka albo niestety
-
Lekarz mi nie zlecał , sama zrobiłam . dzisiaj tez zrobiłam test i wyszły 2 kreski kurcze o co chodzi
-
Mam pytanie troszkę się martwię w piątek bthcg 89,3 a dzisiaj 116 czy to nie jest za mały przyrost ?
-
Mam pytanie czy wiecie co to oznacza jesli Ktoś w wieku 38 lat ma AMH wynik powyżej 16
-
Tylko z krwi.
-
Znowu mi się udało za pierwszym razem. 2 taka temu miałam transfer 5 dniowa blastocysta , mrożony zarodeczek robiłam badanie z krwi i było 294 10 dzień po transferze a teraz miałam świeży 3-dniowy zarodeczek i dzisiaj 11 dzień po transferze i wynik 89,3
-
Dzwoniłam do dr i potwierdził ze to dobry wynik. mam 39 lat a moje AMH to 2,39
-
89,3 taki jest dokładnie wynik
-
Mam wynik 88,3 To mało? Boże cała się trzęsę
-
Krew oddana o 13 wyniki. Jakie to są nerwy coś okropnego....
-
Dziewczynki ja jutro po 12 dniach od transferu testuje, rano badanie z krwi a o 14 wyniki , tak się boje moje obiady do dziś to : ciagle ziewanie chyba od 4 dni to po 50 razy dziennie ziewam, nagle ataki głodu czasami bardzo rzadko, za bardzo apetytu nie mam, szybko się mecze tak zauważyłam i spać się chce, czasami boli bardzo delikatnie podbrzusze oraz czasami rzadko zakuje coś w jajnikach. Są momenty gdzie nic nie czyje żadnych objawów. przy pierwszej udanej procedurze miałam to samo ale dochodziło częste chodzenie do toalety na siusiu co było dla mnie mega zdziwieniem ze tak na poczatku a dokładnie 8 Dpt , hmm no cóż trzymajcie za mnie kciuki , napewno dam znać po 14
-
Invimed
-
Miałam początkowo robić jutro betę ale lekarz powiedział żeby zrobić 12 dnia po transferze , to już tak zostawię. 2 lata temu dowiedziałam się ze jest jeden zarodeczek taki średni i nie wiadomo czy przeżyje do 5 doby, udało się przeżył i miał się dobrze,m, nie wiem jaka klasa co i jak. W mojej klinice nie chętnie chyba o tym mówią trzymam kciuki