Kobieta30
-
Zawartość
175 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Kobieta30
-
-
19 minut temu, .3310 napisał:Hm. Ile masz lat? I co chodziło z tą zniszczoną twarzą?
30 lat. Boje sie pisac o tym na forum
-
4 godziny temu, .3310 napisał:Wygłupiam się. Nie zwracaj na mnie uwagi.
Spoko. Ja pisze co czuje a może to wyglądać dziwnie bo nie pisze wszystkiego
-
4 godziny temu, Antoinette Madeleine napisał:Niecały rok temu zerwał ze mną narzeczony, moja ex-prawdziwa miłość. Bolało. Przez ładne miesiące.
Ale, skupiłam się na pracy, na samorozwoju. Na tym co lubię.
I wiesz co? Dałam mu po nosie; ostatnio złapał ze mną kontakt, jakby od tak sobie przypomniał. Przypomniał, bo innej nie znalazł.
Ale powrotów nie ma... to złota zasada. Ja się cieszę teraz lepszymi zarobkami, kolejnym stopniem akademickim... I mogę mu zagrać na nosie, bo mi się udało, a on stracił.
Ty zrób tak samo. Znajdź hobby, postaw na siebie.
Uwierz, wiem jak jest cholernie trudno. Staraj się nie siedzieć w domu, wyjdź do ludzi. Jeżeli masz psa to wychodź z nim częściej na spacery, włącz sobie ulubione podcasty. Pomaga. Z czasem, ale naprawdę.
U mnie było inaczej. Mysle ,ze nie jestem normalną osobą. Mam dosc
-
7 godzin temu, .3310 napisał:Wydaje mi się, że nie jesteś do końca szczera w tym co piszesz
Dlaczego
-
3 minuty temu, .3310 napisał:He he he zabawna jesteś. Podoba mi się to narzekanie. Coś mi się wydaje, że sama też się dobrze się bawisz
A jak dla ciebie to jest zabawne to gratuluje poczucia humoru. To nie narzekanie to sa moje odczucia niestety
-
1 minutę temu, .3310 napisał:He he he zabawna jesteś. Podoba mi się to narzekanie. Coś mi się wydaje, że sama też się dobrze się bawisz
To źle ci sie wydaje ,bo nie bawię się ani nie jest mi do śmiechu
-
3 minuty temu, Kobieta30 napisał:Nie wiem. Nie doświadczyłam jej chyba w życiu. Ja być może nie wiem co to miłość i nie wiem czym ona jest i czy istnieje.
Jestem zbyt nadwrażliwa na miłość a być może byłam a juz nie jestem. Nie wiem już nic. I boje sie już być jakakolwiek. Najlepiej jakby mnie w ogóle nie bylo bo stalam się dla siebie największym problemem
-
1 minutę temu, .3310 napisał:Tak pytam...
Wierzysz w miłość?
Nie wiem. Nie doświadczyłam jej chyba w życiu. Ja być może nie wiem co to miłość i nie wiem czym ona jest i czy istnieje.
-
1 minutę temu, .3310 napisał:Hm, zaraz, zaraz. To na Ciebie mówią "kiełbasa"?
Nie a skąd takie pytanie?
-
2 minuty temu, Kobieta30 napisał:Mnie o to nie pytaj.
Ja miłości nie przeliczam na złotówki. Ale czlowiek ktory chce rozliczać z każdego centa nie wiem czy kocha . Zresztą ja nie wiem co to miłość
-
1 minutę temu, .3310 napisał:Co to znaczy "nie opłacało"? Czego Ci zabrakło? Ile kosztuje miłość?
Mnie o to nie pytaj.
-
38 minut temu, Vedma napisał:Zycie zawsze mozna zmienic, tym bardziej, ze piszesz pewnie Z cieplego miejsca Z internetem. Start jakis masz, zacznij doceniac to co masz, kazdy popelnial zle decyzje w zyciu czy spotykal nieodpowiednich ludzi. Bycie szczesliwym zalezy sporo od podejscia do zycia. Nie czekaj, az zycie bedzie latwiejsze by zaczac byc szczesliwa.
Mam choc ciezko wystartować gdy czujesz się jak ..., który został "oszukany przez swiat" a tak naprawdę to sama na to wszystko pozwolilas
-
1 minutę temu, Kobieta30 napisał:Gdy potraktowal jak nic wykorzystała to osoba ktora również mnie nie zrozumiala wykorzystała i zniszczyła. Byc moze problem tkwi we mnie ,nie nadaje się do zycia. Nie ma na świecie takich dziwnych ludzi jak ja
Jestem dziwna osobą. Świat nie jest taki jakbym chciala
-
1 minutę temu, Kobieta30 napisał:Bo byłam trudną partnerką,zbyt wrażliwą,bo oczekiwałam zrozumienia i wsparcia. Bo chcialam byc idealna przez co zatraciłam radosc zycia. Być może nie nadawałam się do tego zycia
Gdy potraktowal jak nic wykorzystała to osoba ktora również mnie nie zrozumiala wykorzystała i zniszczyła. Byc moze problem tkwi we mnie ,nie nadaje się do zycia. Nie ma na świecie takich dziwnych ludzi jak ja
-
1 minutę temu, Kobieta30 napisał:Bo mu sie nie opłacało ze mną być.
Bo byłam trudną partnerką,zbyt wrażliwą,bo oczekiwałam zrozumienia i wsparcia. Bo chcialam byc idealna przez co zatraciłam radosc zycia. Być może nie nadawałam się do tego zycia
-
8 minut temu, .3310 napisał:Dlaczego Cię zostawił?
Bo mu sie nie opłacało ze mną być.
-
9 minut temu, .3310 napisał:Biedulka
...ka ktora nie wierzyła w siebie. Zaufala i zostala zniszczona przez psychopate,który nic jej nie dal a tylko odebrał. Nie znam gorszej głupiej baby jak ja.
-
1 minutę temu, .3310 napisał:Córka bogatego tatusia, która zamiast się ustatkować wybrała imprezy i teraz cierpi bo nie może znaleźć jeźdźca na białym koniu?
chciałabym by tak było bo na pewno bym nie cierpiała z tego powodu.
-
10 minut temu, .3310 napisał:A więc o miłość się rozchodzi..
Teraz tego tak nie nazywam
-
13 minut temu, .3310 napisał:Źle pokierowałaś swym życiem i za to przepraszasz?
Tak bo mogłam wyjść z tego cało i zacząć żyć na nowo mimo wszystko. Ale poszlam w tamtym momencie w złym kierunku. Wtedy był przy mnie Bóg ,ostrzegał mnie ja go nie słuchałam i za to przepraszam. Bo gdybym wtedy wybrała inaczej byłabym teraz w zupełnie innym miejscu.
-
4 minuty temu, .3310 napisał:Co musiałoby się stać, żebyś poczuła się szczęśliwa?
"wiem ,ze nic się nie zmieni"
Człowiek, który traci nadzieję, odbiera sobie życie. Ty żyjesz, więc w coś wierzysz.
Musialabym cofnąć się w czasie by inaczej pokierować swoim życiem lub chociaż uniknąć pewnych osób. Nie mam nadziei. Żyje bo żyje. Wierze w Boga ,był przy mnie ale ja go nie słuchałam. Za co ogromnie żałuje ,przepraszam i proszę o wybaczenie.
-
32 minuty temu, .3310 napisał:Dlaczego lepiej Ci się żyje wieczorami?
Jestem spokojniejsza,mniej mysle ale tak czy inaczej wiem ,ze nic się nie zmieni. Mimo to wieczorami mniej płacze
-
6 minut temu, .3310 napisał:Dlaczego poranki są najgorsze?
Bo budze sie i musze żyć
-
2 godziny temu, .3310 napisał:Wolisz wieczory czy poranki?
By umrzec czy zyc? By umrzec wole poranki bo są najgorsze a lepiej mi sie zyje wieczorami
Chce umrzec
w Dyskusja ogólna
Napisano
Nie wiele