Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kobieta30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    175
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Kobieta30


  1. Poetka ja nie mam siły wyjsc z domu czuje się jak nic. Mysle ,ze juz nic mnie dobrego nie spotka. A tylko będę musiała zmierzyć się ze światem, będę musiałam pojsc do pracy by w nim funkcjonować a poprostu mam siły i nie jestem juz na to gotowa. Wiem mam prawie 30lat a jestem slaba jak dziecko. Nigdy nie czulam się na.swoj wiek, bylam naiwna.


  2. FIDODIDO nie oceniaj tak bo nie jestem jak Twoja siostra. Ja bylam z nim 7 lat nie mial nic ani bogactwa ani pieniędzy, oboje nie mieliśmy zbyt wiele. Na koniec uslyszalam ,że jemu nie oplaca sie ze mna byc. Plakalam prosiłam o szanse ,powiedzial potrzebuje czasu,unioslam sie honorem. Mimo to wierzylam ,ze bedzie walczył, nie walczył. Przyprowadzil nowa. W szale ,smutku uciekłam. Ktoś mi pomógł. Staral sie. Dal co nie mialam uwagę. Przytulilam sie,bylo cos wiecej. Poczulam ,że to nie to,ze za szybko. Chcialam wypic drinka ,porozmawiać o tym ,otworzyć sie.  Nie zdążyłam. Dosypal mi tabletke gwaltu. Na koniec usiłuje, zniszyl cialo i twarz. Bo odmówiłam, nie chcialam nie wiem dlaczego.  Byłam glupia naiwna ...ka nihdy nie wybacze sobie ,że nie szanowałam się do tego stopnia by pozwolić zeby takie osoby były w moim zyciu i tak wpłynęły na to ze mna sie teraz dzieje.


  3. Wuslucha. Powie mądre słowa. Doda otuchy i motywacji. Ale nie zmieni tego co się wydarzyło i niestety nikt tego nie zmieni ,nawet ja sama.. Nie ma magicznej różdżki, niestety. Jestem tego świadoma. Dlatego mam mysli by to wszystko zakończyć wtedy nie byłoby tego bolu i zalu .


  4. Tu się uzalam bo jestem anonimowa w zyciu nie rozmawiam z nikim nie bede juz robic z siebie ofiary. Bo ludzie i tak nie zrozumieją a nawet jeśli to i tak nie pomoga 😞 wlasnie wizyta u psychologa tez wiele nie da jeśli samemu sie nie zaakceptuje przeszłości i skutków tego co się wydarzyło.. żaden psycholog w tym nie poradzi. 


  5. Nie pracuje bo nie mam siły fizycznej by pojsc do pracy. Całymi dniami leze i placze. Chcialabym pewnego dnia sie nie obudzić i by nic nie bolalo ,niestety nie jest to takie proste. Mysle ,ze moglam ale juz nigdy nie bede sie cieszyła w zyciu. Przed tymi zdarzeniami tez nie bylam dokonca zadowolona z życia ale robilam cos by to zmienić a teraz już poprostu nie mogę bo brak mi tej sily fizycznej.


  6. Laki ja wiem i rozumiem, ze nie jestem jedyna ktora ma problemy i ze ludzie maja przeróżne choroby, z którymi zmagają się każdego dnia. Wiem tez,ze potrzebny jest czas i tez wiem ,ze należę każdego dnia cos robic by poprawić swoja sytuacje.. Ale ja mimo to ,ze wszystko wiem i rozumiem to mysle ,ze ja juz poprostu nie chce i zrezygnowałam z siebie. Osoba ta przyczyniła się do tego jak teraz wygladam i sie czuje . Zniszczyl mi twarz oraz cialo ,caly organizm ,potraktowal jak nic. Poprzedni facet potraktowal jak śmiecia przy czym chcial mnie upodlic. Ja myślę, że sama na to zasluzylam. A to tylko dla tego ,że nie potrafiłam rozmawiac ,nie potrafiłam mowic czego chce i co czuje oraz dlatego ze bylam nie uważa.  Nie potrafie juz zaakceptować siebie.


  7. Poetka boli mnie ze nie posłuchałam innych ,rodzicow gdy chcieli mi pomóc, mężczyzny który zapewniał mnie ze jestem piekna i mogę zacząć zyc na nowo nie przejmując się opinia byłego, mamy gdy ostrzegala ,żebym uwazala na nieznajome osoby, kolezanki która ostrzegala mnie przed tym czlowiekiem. I nawet tego człowieka nie słuchałam gdy dawal mi powody ,ze nie warto w to isc. Mimo to poszlam. I zniszczyl mnie ,nie mogę na siebie patrzec zle się ze sobą czuje i wiem ,ze nie jestem w stanie zrobić nic by to naprawić. Poprostu zawsze mialam się za niewystarczająco dobra ,dlatego potraktowali mnie tak a nie inaczej. Sama przyciągnęłam do siebie zło, tak czuje.


  8. Moja wina jest taka, że nie powinnam wdawac się z nim w większa relacje ,nie powinnam spędzać z nim czasu. Sama chcialam choc nie sądziłam, że wyrządzi mi taka krzywdę. Nie chce rozmawiać ze znajomymi czy rodzina o tym. Bo nikt nie zrozumie tego co czulam i czuje teraz. Kazdy powie, ze sama jestem sobie winna i nie powinnam się użalać i robic z siebie ofiary. A ja poprostu jestem taka osoba co nie potrafi zyc dalej z tym wszystkim. 


  9. Poetka tak wiem ale kazdy sobie w zyciu jakos radzi kazdy jest cwany ,przebiegły potrafi swoim życiem pokierować, walczyc o siebie. Ja jestem cholernie slaba nihdy nie potrafiłam zadbać żebym miała dobrze teraz to wszystko widze. Teraz gdy straciłam zdrowie fizyczne i psychiczne juz całkowicie podupadło, straciłam urodę. Nie doceniałam siebie i nie słuchałam osob ,które  chciały mi pomóc w porę i które dobrze mi radzily


  10. Boje sie ,ze teraz tez nie bede potrafila zyc po swojemu. Boje sie pisac na forum o wszystkim co mnie spotkalo. Mysle ,ze nikt nigdy nie mial podobnej sytuacji.. przezylam rozstanie z facetem ale nie było to normalne rozstanie. On nie powiedzial mi wprost ,ze ma kogos. Ja to odkryłam w rozpaczy wyprowadzilam sie nie mialam mieszkania nie mialam nic nie mogłam tam zostać, pomogl mi ktoś. I ta osoba wyrządziła mi krzywdę fizyczna i emocjonalna. Wiem ,ze gdybym była inna ,gdybym postapila inaczej ,w porę zareagowała to mogłabym tego wszystkiego uniknac. Nie zrobilam tego i nie potrafie sobie wybaczyć. Leze na dnie zajechana psychicznie i fizycznie tak jak tego chcieli.


  11. Wszystko jest nie tak całe moje życie to była jedna wielka porażka ale zylam i nie zastanawiałam się nad tym wszystkim. Spotkalam na swojej drodze potwora przed którym mnie ostrzegali mimo to zaufalam bo bylam glupia i naiwna, mimo wieku. On zniszczyl mnie psychicznie choc zawsze mialam slaba psychikę ale dojechal mnie także fizycznie wiec to juz załamało mnie ostatecznie 


  12. I szukam sposobu.. codziennie o tym mysle. Zostalam poniżona i zniszczona przez 2 facetow. Dojechali mnie, cudem przezylam. Ale nie chce juz zyc nie tak i nie taka. Mam zniszczone cialo ,twarz i psychikę. Mam juz dosc. Z jednej strony chce ze sobą skończyć a z drugiej boje sie tego ..sama sobie zgotowalam taki los ta świadomość nie daje mi juz spokoju 

×