Kammka7

Gratulacje! Wspaniała wiadomość. Za 9 mc będziesz miała maluszka.

Może faktycznie daj sobie najpierw czas na odpoczynek i relaks? na stresie i spinie nigdy nic nie wychodzi, u nikogo. Powodzenia

Długo stosowałaś akupunkturę? Czy tylko przed transferem?

Co to za klinika?

Miałam przymiarki do tej diety, trochę próbowałam, na 2 dni odpuszczałam, później znowu... Ale wezmę sie ostro za to.. Dzięki!

Może być tak jak mówisz. Często intuicja nas nie myli choć nie mamy dowodow na potwierdzenie czegoś. Ja z kolei dowiedziałam się parę dni temu że mam gronkowca zlocistego i paciorkowca w pochwie, będę musiała to wyleczyć. Mam wysoka interleukine 2 na poziomie 232, może przez te bakterie, nie wiem. Nie mam żadnych chorób a mimo tego stan zapalny - TNF alfa 2640 i ta nieszczęsna interleukina 2 są za wysokie z czego? Próbuje dociec.

W takim razie uwazasz ze wcześniejsze niepowodzenia były spowodowane słabymi zarodkami? Bo rozumiem, że immuno nie badałaś?

Super!!! Gratulacje, wynik fantastyczny! Dawczyni ile miała lat?

Na jakim poziomie miałaś amh jak zaczynałaś in vitro na swoich komórkach? Ile procedur miałaś?

To ja już nie wiem co o tym wszystkim myśleć.... Jak to możliwe, że część lekarzy uważa że te badania są nic nie warte, a niektorym udaje sie właśnie z zaleceniami od immunologa. Z tego co pamiętam Leczylas się w Czechach?

Kiedy kolejny transfer? Miałaś badana immunologie i KIRy?

Pytanie do tych dziewczyn, które miały robiony test IMK, dlaczego zaleca się go robić w drugiej fazie cyklu? NK wtedy rośnie?

Straszne jest tylko to że jednym się udaje z nieprawidłowymi kir - ami a innym nie dobrze, że Ty należysz do tej pierwszej grupy ja badam kiry w poniedziałek

Ja jestem jeszcze przed badaniami KIR. Mam TNF alfa 2640 i interleukina 2 232, ale komórki nk 8%. Zobaczę jeszcze jak kiry. Zastanawiało was kiedyś DLACZEGO te cytokiny th1/th2 wychodzą zaburzone? One o czymś mówią, coś dzieje sie w immunologii. Albo skąd te nieprawidłowe KIRy i problemy z implementacja? Skąd to się bierze? BTW dziś wyszło że mój lewy jajowód jest niedrożny, z prawym wszystko ok. To pewnie przez chlamydie ktora miałam 15 lat temu. Będę próbować naturalnych sposobów żeby coś z tym zrobić, zobaczymy...

Tak, wiem. Ale histero już można było zrobić, jednak mój lekarz twierdził ze jest wsztstko ok. A trzech innych po nim że coś jest na macicy i chyba to polip, a z polipem ciąża się nie zagnieździ ponoć. Bardziej martwię się ta immunologia...

Jak jest teraz z kwestią przejazdu przez granice? Nie szczepiłam się, mąż też nie.

Poleciłabyś swoją? Gdzie się Leczylas?

A z immunologia miałaś wszystko? Czy nie badałaś?

A bocian w bialymstoku wierzy? Mam do Białegostoku 5 godzin drogi, ale jak będzue trzeba, pojadę.. To już do tych Czech bliżej

Maz ma bardzo dobre wyniki więc ten czynnik odpada. Ja mam 30lat, amh badane w zeszłym roku w listopadzie 0,81. Mam co miesiąc owulacje. Miałam już jedno in vitro, 3 zarodki 3 dniowe ponoć dobrej jakości, tak mi powiedziano w laboratorium. Lekarz stwierdził że były slsbe skoro nie doszło do zagnieżdżenia. Miałam w sumie pobranych 9 komórek, 6 się zaplodnilo. Jak na moje amh wyniki bardzo dobry tak mi lekarz powiedział. Przed procedura nie miałam robionej histeroskopii, drożności jajowodów i badanej immunologii. Zbadałam immunologie jeszcze nie byłam u lekarza ale z tego co czytałam to chyba jest średnia. Na drożność idę w przyszłym tyg, a na histero za dwa. Niby wykluczyłam ciążę naturalna w moim wypadku, ale czasem sama nie wiem co myśleć.

Mam niskie amh, ale mam jeszcze swoje komórki, które się zapladniają. Potrzebuję kliniki z naprawdę dobrym laboratorium żeby te zarodki wytrzymały do 5 doby. Słyszałam od jednej położnej że w Polsce to novum w Warszawie albo bocian w bialymstoku, a tak to Czechy.

W novum wgl uważają leczenie immunologiczne? Bo ja na pewno będę miała zalecenia od immunologa

Leczylas się w novum? Jakiego lekarza poleciłabyś?

Polecacie novum w Warszawie i dr Lewandowskiego?