Gdyby coś dawało rewelacyjne efekty to każdy by to robił. Jedynym takim środkiem są sterydy.
Ogólnie każdy ogarnięty w dietetyce ci powie, że najważniejsze jest trzymanie odpowiednio zbilansowanej michy. Do tego musisz mieć ustabilizowaną gospodarką hormonalną, wysypiać się, wykonywać jakąś aktywność fizyczną itd. Mamy jeszcze różne budowy somatyczne. To nie jest tak, że "od dzisiaj zacznę sobie biegać i waga sama zacznie spadać, dorzucę owoce do diety i będzie genialnie" - no nie. Jeżeli masz problemy z np. tarczycą schudnąć ci będzie ciężko. Tak samo waga wadze nie jest równa. Inaczej wygląda osoba ważąca 90 kg i mająca 40% tkanki tłuszczowej a inaczej mająca np 10%. Temat jest trochę bardziej skomplikowany ale dobrze, że zrobiłaś jakiś pierwszy krok w tym kierunku to się ceni. Sam przez ostatnie lata trochę się zapuściłem i najwyższa pora coś z tym zrobić, przez 3 miechy spadło u mnie 15 kg także jest cacy.
Polecałbym ci ogarnięcie sobie najpierw jedzenia a w kolejnym kroku zaplanowanie aktywności fizycznej