Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mtu332

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Cześć, od jakiegoś czasu jestem ponownie z dziewczyną, po kilku miesiącach rozłąki (nie wyszło nam kilka razy i daliśmy sobie spokój na jakiś czas). Teraz wróciliśmy do siebie i wszystko zaczynało być kolorowo. Mnie jednak męczyła sytuacja która miała miejsce jak byliśmy razem, i zdecydowałem się o niej powiedzieć dopiero wczoraj. Było to ponad pół roku temu, na imprezie, w stanie ciężkiego upojenia. Nie doszło do niczego poważnego, tylko do pocałunku. Chwilę po zdarzeniu miałem już okropne wyrzuty sumienia - dopiero po fakcie dotarło do mnie co się stało. Sądziłem, że po takim czasie, i rozpoczęciu wszystkiego na nowo, nie przyjmie tego tak źle, jednak było inaczej. Aktualnie nie odzywamy się, napisała mi tylko, żebym dał jej spokój na najbliższe dni. Spytałem, czy ten jeden pocałunek wszystko przekreśli, czy jednak mi wybaczy, bo nie wiązałem z tamtym żadnego uczucia, żadnych emocji - po prostu uchlałem się poważnie, i sam właściwie nie wiem czemu to zrobiłem. Zależy mi cholernie na tym wszystkim co zbudowaliśmy dotychczas, i z perspektywy czasu myślę, że może, to źle, że cokolwiek powiedziałem. Jestem w totalnej rozsypce.
×