witam, jak byście postąpili wiedząc, że człowiek (za pomocą fundacji i stron ze zbiórkami) zbiera pieniądze na rehabilitację swojego dziecka będąc milionerem. Ten człowiek posiada kilka domów i nieruchomosci wartych miliony, chodzi ubrany jak dziad i jeździ starym autem, zona nowym z salonu,. To chyba nie fair w stosunku do prawdziwie potrzebujących.