U mnie test pink z domowego laboratorium ten o czułości dziesięć pokazał upragnione dwie kreski w dni planowego dostania miesiączki także naprawdę całkiem szybko wyłapał ciąże, potem jak poszłam na krew i do ginekologa wszystko się szczęśliwie potwierdziło, także jeśli chodzi o wiarygodność to są bardzo spoko.