Aniunia3

Nikt mnie nie rozumie. Rodzice mnie nie rozumieją a ja ich. Nie mam nikogo kto by mnie rozumiał.

To jak mam w szkole same 2 to myślisz że nie jestem inteligentna? Oceny nie świadczą o inteligencji

Bardzo chętnie ale rodzice mi nie pozwolą.

Bo jestem inteligentna. A tak serio w mojej szkole 2 ma się na zasadzie masz i daj mi spokój.

Ale będę mieć

Czy matura coś zmienia bez studiów?

Na telefon zaufania to już dzwoniłam i tam też mnie nikt nie rozumie. Strata czasu. Moi dziatkowie nie żyją. Jestem jedynaczką. Z rodzicami rozmawiałam i też mnie nie rozumieją. Przyjaciół mam dobrych do imprezowania czy wyjścia na miasto ale nie do rozmawiania o problemach. Jak widać tutaj to już pisałam.

A z wykształceniem średnim bez matury to gdzie przyjmują?

Całokształt badań wskazuje na rozwój umysłowy w granicach inteligencji niższej niż przeciętna. Rozwój funkcji poznawczych jest nieharmonijny. Bardzo wysoki poziom rozwoju przyjeła synteza danych spostrzeżeniowych (ujmiwanie relacji część całość). Wynik przeciętny przyjmuje pamięć słuchowa krótko terminowa mechaniczna. W dolnym progu przedziału wyników przeciętnych znajduje się myślenie przyczynowo skutkowe w oparciu o materiał graficzny rozumowanie arytmetyczne oraz ucznie się wzrokowo - ruchowe. Bardzo niski poziom rozwoju przyjmują natomiast orientacja wyobraźnia i wizualizacja przestrzenna oraz zdolność do odróżniania cech istotnych od nieistotnych. Niski poziom rozwoju przyjmują trwałość pamięci werbalnej długoterminowej oraz zdolność językowe (werbalizowanie definiowanie)

Akurat. W życiu nie dałabym się zamknąć w jakimś szpitalu dla wariatów. Zresztą prawdopodobnie nigdy nie będą takiej potrzeby.

Przeprowadzać się nie muszę. Już nie rosnę od jakiś 3 lat więc wystarczy że nie przytyje albo nie schudnę i ubrania będą na mnie dobre. Zresztą nawet jeśli nie to ubrań nikomu tak dużo nie potrzeba. Na jedzenie najniższa krajowa wystarczy.

Myślę że ja i tak będę miała gdzie mieszkasz. A jak moi rodzice chcieliby się zachować tak jak ty byś planowała to chodziło mi że będę dzwonić na policję po to żeby grozić samobójstwem i niby co mi zrobią? Jednak myślę że nie będzie takiej potrzeby

Nie będą mieć sumienia tego zrobić. Myślisz że ja bym się dała wyrzucić? Znam taki numer jak 997

No wiesz wystarczy żyć tak żeby przeżyć.

Nie chce mi się ale nikt mi nie wmówi że jestem mało inteligentna. A mój pomysł na życie jest taki skończyć szkołe (studia mnie nie interesują). Podjąć prace w zawodach do których nie trzeba mieć specjalnych zdolności. Jak będzie mnie stać do przeprowadzić się do większego miasta. Nie wychodzić za mąż wcześniej niż w wieku 30 lat.

Dużo. A kto będzie wiedział patrząc na świadectwo ukończenia szkoły czy ktoś się nie uczył bo mu się nie chciało i ma słabe oceny czy uczył się ale nie miał zdolności?

Wytłumaczcie mi dlaczego uważacie to za prowo lepiej a nie tylko się wymądrzacie

Oceny nie świadczą o inteligencji. Zresztą gdyby się dało usunąć ten temat to już dawno bym to zrobiła ale widzę że się nie da

A ludzie po zawodówkach jakoś mają zawód bez żadnych egzaminów więc ja też bez egzaminu będę mieć zawód. Pomyśl. Do matury na 100 procent podejdę ale nie zależy mi żeby ją zdać.

Przecież ja napisałam że po technikum będę mieć zawód. Chodzę do technikum gastronomicznego więc.... pomyśl

A kto w dzisiejszych czasach będzie patrzył na oceny które nic nie znaczą?

Akurat o to mogą być spokojni. Szkołę i tak na dwójach skończę. W ciążę też na 100 procent jeszcze nie zajdę. Od złego towarzystwa trzymam się z daleka. Oni robią problem z niczego

Myślę że z dopuszczającymi do następnej klasy będę przechodzić bez problemu. Skończę technikum będę mieć zawód i wykształcenie średnie. Studiować mi się nie chce bo nie lubię się uczyć i wolę pracować więc na maturze mi nie zależy. Moi rodzice twierdzą że w dzisiejszych czasach osoba bez matury i wyższego wykształcenia nic nie znaczy i to mnie denerwuje.