AniaKo
Zarejestrowani-
Zawartość
145 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez AniaKo
-
Dziewczyny wczoraj o 7.47 na świat przyszła Martyna przez cc. Mój cud to 3390 g miłości i 56 cm długości. Dziękuję Wam, że byłyście wsparciem w trudnych chwilach, że zawsze służyłysie dobrą radą , za to że jesteście 🥰 Trzymam za każdą z was kciuki. Z całego życzę Wam aby każdej się udało.
-
Wspaniałe wieści cieszę się ogromnie. Za mnie trzymaj kciuki. Jutro mam cc. Tak cholernie się boję. A pamiętaj Strusio ani się nie obejrzysz a będziesz na porodówce.
-
@katia83 i @Strusio85 trzymam kciuki za usg. Uważajcie na siebie dziewczyny, u mnie panują wszystkie możliwe choróbska. Odpoczywajcie i nabierajcie sił.
-
Dziewczyny dzisiaj trafiłam na oddział. Ostry ból kręgosłupa, który promieniuje do nóg. Podejrzenie kolki nerkowej. Trzymajcie kciuki żeby mnie wypuścili szybko.
-
Hej , jestem na końcówce i szczerze modlę się o szybsze rozwiązanie. A co u Ciebie ? Przepraszam, żezapytam ale na jakim etapie jesteś ( mój moz nie pracuje od conjamniej 5 miesięcy)
-
Trzymam mocne kciuki za Ciebie i wierzę, że Ci się uda. Musi się udać Pamiętaj, że stres nie pomoże a jedynie zaszkodzi. Masz tyle osób które wierzą w Ciebie więc na pewno się uda
-
Jenn jak Twoje samopoczucie? Jak znosisz upały??
-
A jak Was tam znaleźć??
-
To teraz będę trzymać kciuki za szczęśliwe rozwiązanie. U mnie ogólnie wszystko w porządku oprócz nieprzespanych nocy i opuchniętych nóg
-
Trzymam kciuki
-
@MamaAniola jak Twoje samopoczucie? Mały daje popalić w brzuchu??
-
Gratuluję to świetna wiadomość.
-
Trzymam moooocne kciuki Oszalałam jak przeczytałam Twoją wiadomość
-
Trochę późno, ale mogę Ci powiedzieć że ja po wysokiej becie miałam krwawienie żywią krwią. Byłam na wyjeździe. Gdyby nie dziewczyny z forum to pewnie bym oszalała Pamiętam @Jennn przywoływała mnie do porządku i wysłała na IP. Okazał się krwiak, który nie przeszkodził kropkowi
-
2 procedury. Z 1 był tylko 1 zarodek, któremu się nie udało. Masz racje ale wiem że to po części moja wina bo pozwoliłam sobie wejść na głowę .
-
Dziękuję. Masz całkowita rację. Ja też próbuje się odciąć ale ona tego nie dopuszcza do siebie. Termin mam na wrzesień.
-
Dziewczyny jak zawsze piszę do was z moim problemem bo wiem że jesteście jak rodzina i zawsze obiektywnie spojrzycie.. I przepraszam że trochę nie w temacie. 1 próba nie udana . Druga stymulacja dała ciążę. Teraz każdy dzień to dla mnie ciągle myślenie czy wszystko ok. Mam szwagierke której pomogłam w przy jej ciazy. Załatwiłam ciuchy ciążowe, pomogłam przy wyprawce , bylam jak miała swoje depresyjne dni. Jak ja zaszłam w ciaze ona nawet nie wspomniała żeby oddać mi ciuchy. O wyprawce która dostała od innych również nie. Ja szanowałam jej stan i nie wpraszalam sie. A ona wręcz przeciwnie jeszcze chciała by z noclegiem. Była u nas wczoraj i dzisiaj mam tel od teścia że ona się źle czuje ze płacze że stan depresyjny. Mam wrażenie że widzi moja niechęć do niej i chce obarczać mnie swoimi problemami. Ze za wszelką cenę chce abym koloniej latała. A wy co myślicie o takiej sytuacji?? Co powinnam zrobić bo mam wyrzuty że ja odsunęłam ale u niej jej dobro zawsze na pierwszym miejscu. Poradźcie proszę co wy bycie zrobiły?
-
Melduję się
-
Dziękujemy za dobre wieści Będzie dużo gram do całowania
-
Strusio tak mi przykro odpocznij i nabierz sił. A przede wszystkim pomyśl teraz o sobie. Jak to zawsze mawiano w zdrowym ciele zdrowy duch. Nadal trzymam mocno kciuki za Ciebie. Ja wierzę że wkoncu Ci się uda.
-
Trzymam kciuki. Musi być dobrze
-
Dziewczyny wiem, że każda z Was ma większe problemy...ale ja od rana mam mega doła. W zasadzie nic się nie wydarzyło, ale szereg nieprzespanych nocy, ciągłe myślenie będzie dobrze czy nie będzie. Jakoś dzisiaj mie to przytłoczyło. Może hormony a może pogoda Trzymajcie się ciepło
-
Trzymam mocno kciuki za Ciebie. Dopinguje Ci i mam nadzieję, że wyjazd pomoże naładować Wam baterię. Trzymaj się
-
Trzymam kciuki
-
Ths w normie a ft4 9.93