Witam,Mój starszy 15 letni syn (2006) ma straszny kompleks,czuje się beznadziejnie z powodu ,że mierzy "tylko 170cm".Zastanawiam się jak możemy mu z mężem pomóc,syn rozmawiał ze szkolną psycholożką ale niestety nic to nie pomogło,syn czuje się beznadziejnie przez to że jest najstarszy i najniższym chłopakiem,cała klasa w technikum się z niego śmieję a wiadomo-bardzo go to boli szczególnie kiedy najwyższe dziewczyny śmieją się z niego.Jak mu pomóc? Bardzo chcemy mu pomóc.
Proszę o poradę