Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bulbs

Zarejestrowani
  • Zawartość

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

1 Neutral
  1. Wiem że dawno temu byl ten wpis, ale odnośnie komentarza autorki wpisu, że poznała faceta wymarzonego. Niestety jak dla mnie to potwierdza że prawa przyciągania nie ma. Autorka napisała, że od razu się jej spodobał, czyli pewbie po prosru wyglądał dobrze. Ona jemu też się spodobała więc ona też nie musiała być najbrzydsza. I tyle. Zadziałala chemia a nie żadne prawo przyciągania, gdyby była brzydsza to nic by Z tego nie było. A że zrobiła prawko, uczyła się niemieckiego. Największe głąby za przeproszeniem mają prawko. Chodzi o zmianę nastawienia a nie prawo przyciągania. Prawo przyciągania to złudzenie. Wierzysz ze coś przyciągniesz więc z całych sił nad tym pracujesz. Jedyny plus że coś zaczynasz robić. Ale jak nie wychodzi to zwalasz na to że za słabo przyciagales, a nie ze po prosru to nie działa. Ktoś czeka rok, ktoś 5 ktoś 10 lat a ktoś w ogóle się nie doczeka. Po prostu traf. Prawo przyciągania by działało jakby przyciągało rzeczy kompletne od ciebie niezależne, typu wygrana w lotka, wygrane w konkursie, jakieś totalnie niesamowite zbiegi okoliczności, a nie które udają się w 80 pro o ile coś robisz (nauka prawa jazdy, próba znalezie ja pracy lepszej) lub masz predyspozycje wyglądowe (i ktoś cie podrywa).
×