ChocolateMuffin
Zarejestrowani-
Zawartość
5 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
2 NeutralOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Relacje z matką
ChocolateMuffin odpisał Imnotyours na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bardzo mi przykro ze taka masz relacje z mama. Po tylu latach przebywania z nia, nie bedzie proste sie od niej oderwac, ale dla wlasnego zdrowia psychicznego i emocjalnego mysle ze to najlepsza droga. I nie mowie o zerwaniu kontaktu, ale podobnie jak inni, musisz popracowac nad soba i ustalic jak ma wyglada Twoja relacja z nia. Jej pasywna agresja w stosunku do Ciebie, toksyczna wiez emocjonalna ktora, wydaje mi sie, z nia masz (np. mowiac ze nie chcesz jej sprawic przykrosci) tylko bedzie Ciebie sciagnac w dol. Brzmi to troszke jak szersza definicja syndromu sztokholmskigo. Bycie asertywnym nie wiaze sie ze sprawianiem komus przykroscia a umiejetnosci bezpostedniego wyrazenian swojej opini, czy mowieniu o uczuciach. Mozesz jej grzecznie powiedziec ze rozumiesz jej frustracje z mezem, ale to jest tez Twoj tata i nie czujesz sie komfortowo o nim sluchac. I tyle. Za kazdym razem powtarzalabym to jak mantre az w koncu zrozumie. Jak sie obrazi, to jest jej wybor. To ona postanowila tak sobie "poradzic" z Twoja opinia. Nie mozesz byc odpowiedzialna za jej niedojrzalosc emocjonalna. A na pewno masz prawo do wlasnej opinii, do wlasnych uczuc, do wlasnych wyborow. Ktos fajnie napisal o zmianie myslenia w stosunku do jej zachowania, np. milczenia. Ja bym jeszcze dodala, ze jak ona sie tak zachowyuje, to pomysl sobie ze jest Ci jej po prostu szkoda. Ze kobieta nie radzi sobie emocjonalnie, jest niedojrzala I nie potrafi inaczej wyrazic swoich mysli czy emocji. Jeszcze jedna motywacja dla pracy nad soba moze byc Twoje dziecko. Dzieci bardzo szybko wychwytuja niuanse w naszych zachowaniach, kopiuja nas i sie od nas ucza. Pomysl jak chcialabys wychowac swoje dziecko, jaki przyklad zachowania chcesz mu/jej pokazac. Musisz sie uchronic od jej emocjonalnego terrroryzmu. Pamietaj, bycie asertywnym nie wiaze sie ze sprawianiem przyktosci. Masz prawo do bycia soba, taka jaka jestes, z zaletami dodatnimi i zaletami ujemnyni Masz prawo wychowac swoje dziecko jak sobie zyczysz. -
zostawić dziecko pod opieką innej osoby
ChocolateMuffin odpisał Luizjana002 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Troszke ostro, nie znamy jej sytuacji -
zostawić dziecko pod opieką innej osoby
ChocolateMuffin odpisał Luizjana002 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie jest latwo i rozumiem Twoje rozterki, ale Twoj maly bedzie ok. Placze bo jestes, jak wyjdziesz najprawdopodobniej sie uspokoi i zacznie sie bawic. Dzieci bardzo dobrze wyczuwaja i czytaja nasze emocje, byc moze czuje ze sie stresujesz i martwisz. Lek przed separacja zaczyna sie okolo 1 roku to jak dlugo bedzie trwal zalezy od rodzicow I jak reaguja. Dzieci szybko sie przyswajaja do innych opiekunow i mysle ze Twoj 4 latek da sobie rade, jak nie od razu to po kilku razach. Riva fajnie poradzila, wyjdz na troche, przejdz sie I wroc po 30 min zeby wiedzial ze to na troche. Refleksja nad Twoja reakcja i emocjami tez moze Ci pomoc w radzeniu z sytuacja. -
Kieruj sie swoim instynktem, jak cos sie nie sklada pewnie masz racje
-
Uwaga mam dysleksje, staram sie ale bledy na pewno sie pojawia. Dla mnie liczy sie charakter i jakie ma serducho, nie wiem jak dlugo jestescie razem, pomysl sobie czy widzisz z nim przyszlosc. Wiem ze sie zawiodlas, przykro mi ze nie byly to Twoje wymazone zareczyny, ale jak koles jest wart, to olej to doswiadczenie. Jak masz z nim dobra wiez, to pogadaj z nim szczerze. Powiedz mu ze sie zawiodlas, zareczyny nie sa czyms co ludzie robia co tydzien, wiec liczylac na cos bardziej zaplaniwanegoI i romantycznego, zwlaszcza ze podzelil sie z Toba swoimi poprzednimi planami, i roznica jest znaczna. Moze Twoj partner ma powod, dla ktorego zrobil to tak, a nie inaczej. A jezeli zareczyny sa czyms co przewazy na waszym zwiaku, to moze nie jest to jeszcze dojrzala emocja I za wczesnie na zareczyny. Zakochanie to jedno, milosc jest czyms innym.