Witajcie, odchodzę od zmysłów. Nie wiem o co w tym wszystkim chodzi.
Pierwszą betę zrobiłam w około 5 tygodniu ciąży i wtedy było 4800 - na usg był widoczny pęcherzyk 1 cm
tydzień później beta urosła jedynie do 5600 - na usg zarodek 0,53cm z bijącym sercem 140 ud/min
tydzień później beta 7700.. na usg mam iść we wtorek
co jest grane?
lekarz kazał na betę nie patrzeć. Jest szansa, że będzie dobrze? jestem przerażona, bo wiem, że niski przyrost to nic dobrego.
POMOCY