Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

patti

Zarejestrowani
  • Zawartość

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez patti

  1. Najlepiej się czuję z trochę młodszymi facetami, mój były był o 3 lata młodszy, moja siostra też jest z młodszym facetem (o 5 lat). Chyba łatwiej się z takimi dogadać, mają mniej "skostniałe" podejście, zresztą ja nie lubię jak ktoś wchodzi mi na głowę a przy starszym o to łatwo.
  2. Poznałam faceta na portalu randkowym. Dobrze mi się z nim pisało, niestety na spotkaniu nie zaiskrzyło z mojej strony. Wyglądał lepiej na zdjeciu niż na żywo, nie spodobał mi się i trochę też mi się nudziło. Jednak to miły facet i nie chciałam z nim pogrywać. Ciężko mi było to napisać, więć skłamałam, że nie jestem gotowa na relację i jeszcze muszę do siebie dojść po poprzednim związku i lepiej żeby poznał kogoś innego. Myślałam, że wszystko jasne, ale on co jakiś czas sie przypominał, ja cały czas mówiłam to samo - chyba każdy facet by olał taką dziewczynę. A on ostatnio zaczął wysyłać zdjęcia win, którymi się upija i że on ze mnie nie zrezygnuje, pisał jaka jestem piękna itp. Co byście zrobiły w tej sytuacji? Chciałabym się go pozbyć, ale jakby nie rozumie co do niego piszę (już wiele razy pisałam mu to samo, że nie mam chęci na związki, a on nie może tego zrozumieć). Jest dla mnie odpychający. Zdziwiły mnie też takie wyznania po pierwszym spotkaniu.
  3. A mi ciężko pojąć takie rozpaczanie na samym początku znajomości. Wystarczy mi świadomość, że ktoś ma mnie w duupie, nie widzę zainteresowania, nie czuje że się podobam to mi się łatwo odciąć i przestać myśleć o kimś. No ale niektorzy mają inaczej.
  4. Dokładnie, albo gdy druga osoba mówi ci, że musi dojść do siebie po zerwaniu to dla mnie jasny komunikat - nie zależy mi na nas, jesteś dla mnie za mało atrakcyjna. Mi też się tak zdarzyło że facet mi się podobał, ale często mówił o swojej eks to wolałam zrezygnować z takiej relacji, nie było to miłe, ale nie byłam w jakimś "amoku" na szczęście bo dopiero zaczęliśmy znajomość a to pierwsze spotkanie i już taka sytuacja...
  5. Dla mnie to taki kulturalny sposób na odrzucenie kogoś, ale chyba masz rację, chyba najlepiej jasno mu napisać że nie jest w moim typie.
  6. Ale ja mu nie dawałam żadnej nadziei, myślałam że to zrozumiałe.
×