molly123
Zarejestrowani-
Zawartość
205 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez molly123
-
Masz pomysł jak na nowo go zainteresować?
-
Też czarno to widzę ale chce mieć małą nadzieje mimo wszystko. A pisał jak było ok jak odwaliło mi to przestał. Może na amen go odstraszyłam. Zobacze za 2,3 tyg
-
A myślisz, że jak go sama oleje i dam mu przestrzeń to się po jakimś czasie może zdziwić, że nagle przestala zabiegać i zacznie myśleć dlaczego? I może coś z tym zrobi?
-
Na razie sama musze ochłonąć może za dwa tyg spojrze na to bardziej trzeźwo. I wtedy pomyśle czy pisać jakoś delikatnie
-
Na razie miminum dwa tyg nawet telefonu nie tkne zobacze czy mu serio przeszło
-
Chyba masz racje
-
Stąd pyatnie na poczatku czy moge odzyskac jakos jego zainteresowanie bo ja wiem jak bylo i na poczatku serio byl chetny
-
Spłoszyłam
-
Potem lekko ukrucił te rozmowe bo serio mnie łeb mega bolal, znajoma Mowi ze tak jak ja napisalam to bylo splawienie. Potem pisalam to byl podobno zmeczony i pisal mniej chetnie ale pisal. Jak zapytalam czy juz mu sie nie chce pisac to napjsal ze nic takiego nie mowil i potem ze mnie nie spławia
-
Raczej deseracja sploszylam, moze za dwa tyg napisze na luzie, co tam w robicie u niego slychac?
-
Tyle że sam jej nie zaproponował tak kawa na ławe ale pisał ze odwiedzi jak przyjedzie niby pod pretekstem ale moje miasto nawet w polowie nie lezy obok jego
-
Wiem, masakra a co najlepsze ja wcale nie mam serio parcia na zwiazek a chcialam go spotkac twarza w twarz bo nie lubie pisac
-
Opadło mu zainteresowanie wiem ale był. Stalkował mnie prawie dwa miesiace i sam pisał by rozmowa ktora zaczelam sie nie skonczyla jak mowilam ze glowa mnie boli i bede konczyc to sam zaczal doradzac i sie martwic
-
Pozatym za miesiac sie tam przeprowadzam bo mam przyjaciolke w NL
-
Dziekuje to miłe i wcale mnie nie dobiło
-
Znam ten ból, a jako facet co byś oczekiwał by dzieczyna zrobila? Zainteresowanie okazalam mu juz
-
Napisałam mu tak: Siemka, dzisiaj zajrzałam w ten czat i jest mi głupio, ostatni tydzien byłam przemęczona i już gadałam od rzeczy. Nie przejęłam się nawet, że też możesz mieć gorszy tydzień i być i po prostu nie chce Ci się pisać. Aż zatęskniłam za rozmową o i tu napisałam xd ale to była rozmowa o dupie marynie nie znamy sie az tak dlugo a raczej mega krotko
-
Napisałam tak d Dwa tyg? Co napisać? By wyjść z twarzą? Jesli sie da
-
Boleśnie
-
A jak byłam zbyt na halna to jak to iratować? Naprawić? Przestał pisać już. A zawsze pisał chetnie odpowiadal i sam ciagnal
-
Nie wiem
-
Wybacz jakoś nie zrozumiałam jestem mądrzejsza szkoda, że on mi sie bardzo spodobał na razie jestem w fazie nie chce innego xd
-
Ale osaczyłam go za bardzo i za bardzo pokazałam, że mi zalezy a to byla super swieza znajomosc. Znajomy mój wogóle mi dowalił, że wyszłam na walniętą i rozchwianą emocjonalnie i ten facet przemigdy nie napisze jeśli sie szanuje. Porady mojego kolegi
-
Był raczej bo na poczatku sam wykazywal inincjatywe i kazdy mi mowil ze cos jest na rzeczy
-
Był zaknteresowany, potem lekko mniej a potem dowaliłam i nawiał xd co ze mną nie tak Chce cofnac czas, ile bym dała za to