Kalina1290

Ostatnia miesiączka 23.11
Owulacja 9.12 Dziś miałam dostać miesiączke ale mam mdłości od dwóch dni Zrobiłam test - pozytywny Beta hcg 138 Czy wynik jest prawidłowy na tym etapie ? Rok temu poroniłam , a teraz długi weekend i do lekarza nie pójdę , tyle co zdążyłam krew zrobić .. 

24 minuty temu, Lolka1975 napisał:

A co jest napisane w wypisie? Skoro ciazy nie ma, to pewnie jakis polip lub podobne...skoro krwawisz to moze jakis krwiak. Dlsczego nie pytalas w szpitalu?

Na ostatnim USG pojawił się 2 pęcherzyk i powiedzieli tyle że zobaczymy co z tego wyjdzie , przy wypisie się pytałam co dalej co mi jest itp to odpowiedział mi "pisze ci " dlatego piszę tutaj bo wizytę mam dopiero za tydzień u ginekologa 

1 godzinę temu, Lolka1975 napisał:

Cytologia nie ma nic wspomnego z polipem. To ze nie ma cieczy, tez nie swiadczy ze to nie polip. Skoro lekarz nic nie mowil, pewnie liczy ze die wchlonie. Nie kazal przyjsc na kontrole?

Kontrolę mam za tydzień już prywatnie u ginekologa w wypisie ze szpitala też nic takiego nie pisze że coś takiego mogłabym mieć 

42 minuty temu, Lolka1975 napisał:

Tak, moze to byc np polip. 

Cytologia wyszła ok , żadnych płynów nic złego nie widzieli na usg

Ostatnia miesiączka 5.06 

Tydzien temu trafiłam do szpitala z mocnym bólem brzucha i planowaniem dwutygodniowym hcg 1200 leżałam do poniedziałku hcg wahało się 800-1200 spadało o rosło pusty pęcherzyk ciążowy w poniedziałek zauważyli drugi pęcherzyk i wypuścili mnie do domu od wczoraj mam krwawienie nie takie jak okres tylko lzejsze i ból brzucha z prawej strony wizytę kontrolną mam dopiero za tydzień nie wiem już co myśleć o tym

Jestem w szpitalu od tygodnia trafiłam z silnym skurczem na USG nic nie wykazało prócz jakiejś kropki w macicy według obliczeń powinnam być w 5 tygodniu także ciąża się na pewno nie rozwija hcg jednego dnia wynosiło 1200 spadło do 800 potem wzrosło ponownie do 1200 i spadło do 1100 , lekarze nie wiedzą nic każą leżeć w szpitalu i obserwować ... I zastanawiam się czy poprostu nie zrobić łyżeczkowania.. waham się bo jestem przed 1 ciąża niby się nie zaleca ..

Robiłam test tydzień temu hcg było 700 później wzrosło do 1200 pojechałam kilka dni później na szpital z bólem brzucha podejrzenie ciąży pozamacicznej w 4 dni spadło mi hcg do 700 (wczoraj robione badanie) dzisiaj ponowilam badanie z nerwów i hcg mam 1170 skąd nagle ten wzrost ??

Trafiłam wczoraj do szpitala z bólem brzucha wcześniej u ginekologa miałam podejrzenie ciąży pozamacicznej miałam wykonane wszystkie badania wczoraj beta hcg było 700 potem 1200 kolejnie spadło z 1200 na 1000 w przeciągu dwóch dni .. w macicy mam jakąś plamkę ale nie wygląda im to na pęcherzyk nic więcej nie znaleźli ... Czekałam cały dzień na ponowne USG którego jednak nie zrobią bo jutro ponowia test beta hcg nic mi nie mówią leżę jak na szpilkach nie wiem co się dzieje .. nie szukam tu ginekologa ale może ktoś się będzie orientował w tym sprawach coś ? 

4 godziny temu, Moni.B88 napisał:

Tak, ja byłam w podobnej sytuacji. 5 tydzień, plamienie, a na usg pusto. Czy oznaczałas sobie beta hcg? Koniecznie to zrób. Sprawdź czy rośnie czy spada. Jak ból będzie mocny jedz na sor. Ciąża pozamaciczna może być bardzo niebezpieczna 

Tak zrobiłam i już po..

Od dwóch tygodni plamienie ból brzucha ostatnia miesiączka 5.06 czyli leci 5 tydzień .. dziś USG nie wykazało nic nawet pęcherzyka podejrzenie ciąży pozamacicznej , była któraś w podobnej sytuacji ? Nie wiem czy mieć jeszcze jakieś nadzieję czy się już definitywnie przygotować na to ...

W sobotę miałam dostać okres do dnia dzisiejszego plamie na brązowo i boli mnie podbrzusze w poniedziałek byłam u ginekologa na USG było widać tylko powiększona macice dostałam leki na podtrzymanie ale te objawy za długo trwają coś może być nie tak ?

W poniedziałek byłam u ginekologa ponieważ w sobotę miałam dostać okres a pojawiła się tylko brązowa plamka na USG nie było jeszcze nic widać ale była już powiększona macica przepisała mi duphasten , plamilam do środy martwi mnie jedynie fakt dlaczego boli mnie podbrzusze od soboty ? Jest już czwartek.. do ginekologa idę w poniedziałek bo prawdopodobnie już będzie coś więcej widać ale się strasznie tym martwię