Podobno pani terapeutka spytała ją, jak się teraz czuje po obwieszczeniu „prawdy”. Pomijając odpowiedź Siwej zastanawiam się, czy terapeutka jej tak poradziła czy nasza gfazda siama, siama Bo chyba nie o takie ukazanie prawdy chodziło (wyrzygania do internetu) tylko być może o konfrontacje z Leonem. A Słonilla zrobiła po swojemu. Dajce znac….