Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Skaza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    616
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Skaza


  1. 2 godziny temu, kurka na maśle napisał:

    O moją wiedzę medyczną niech cię głowa nie boli. Martw się raczej brakiem wiedzy, instynktu lub kręgosłupa moralnego u tych, którzy nie udzielili potrzebującym na czas pomocy w przebiegu różnych innych chorób, wskutek czego nastąpiły powikłania płucne. I tych, z powodu których wielu poszło do ziemi, ponieważ już w szpitalu zamiast najpierw spróbować ułatwić im oddychanie za pomocą leków i/lub odwracania na brzuch, od razu na chama pakowali im rurę od respiratora.

    Za dużo TVP oglądasz połowa mojej rodziny  w szpitalu pracuje.  Nie będę dyskutować z kimś  co tylko powtarza  po kimś z infantylnym myśleniem,  miłego dnia . 


  2. 2 godziny temu, kurka na maśle napisał:

    Ci, których wyzywasz od antyszczepionkowców w większości bynajmniej nie są przeciwko szczepieniom jak leci. Często są to ludzie, którzy dzięki swojemu instynktowi, rozumowi oraz zgłębianiu wiedzy merytorycznej wolą być ostrożni wobec tzw. szczepionki wciskanej w erze kowida.

    I tacy ludzie żyją w każdym kraju - w tym, gdzie teraz mieszkasz, również. Tak samo, jak ludzie z innymi cechami, które rażą cię u rodaków.

    To dzięki ich instynktowi i braku wiedzy medycznej wielu poszło pod respirator lub do ziemi ,,,, myśleć myśleć to nie boli 


  3. Dnia 19.07.2021 o 00:22, pola123 napisał:

    mieszkam w Irlandii od bardzo wielu lat, nie mam kontaktu z Polakami i dzisiaj mnie tesknienie wzielo za ojczyzna. Mam ochote wyc normalnie, pakowac walizy i jechac. 

    Ja w ogóle nie tęsknię , popatrz co się tam dzieje PiS antyszczepionkowcy jedno wielkie bagno , nie mam tu do czynienia z rodakami i jestem z tego powodu szczęśliwy , Polacy przejawiają niezdrowe zainteresowanie zawiścią zazdrością ignorancją złodziejstwem alkoholem i dragami


  4. Dnia 7.04.2010 o 14:37, Gość iejkj__wFacet napisał:

    Witam, co sadzicie o tym Panie: jestem młodym przystojnym facetem, niedawno odkryłem z moja partnerka stymulowanie analne podczas zabaw. Tak mi sie to spodobało, ze obecnie zaczynam zabawiac sie tak sam podczas masturbacji, pomagajac sobie jakimis malymi przedmotami. Od razu mowie ze jestem na 1000% hetero i interesuja mnie jedynie kobiety, na mysl o jakimkolwiek zbliżeniu z facetem robi mi sie niedobrze. Po prostu zwykly urozmaicacz, ktory nie powiem jest baaardzo przyjemny i podniecajacy. Jakie jest wassze zdanie na ten temat? A moze ktoras chcialaby na to popatrzec?:) Jak cos e-mail znacie.

    Jesteś chory jp


  5. 1 minutę temu, Esox napisał:

    Ostrowiec to fajna baza wypadowa dla turystów. W tamtej okolicy znajduje się wiele ciekawych miejsc wartych odwiedzenia. 

    To prawda w pobliżu jest prechistoryczna kopalnia krzemienia ,, krzemionki " i ten krzyż na górze zapomniałem nazwę fajne widoki z tej góry,  w ogóle świętokrzyskie to fajne tereny , a i Bałtów jest z tymi śladami w skale jakiegoś  dinozaura 


  6. 1 minutę temu, Stała napisał:

    To prawda. Oni też się w niebo patrzą. Do 2 w nocy! Sam rozumiesz mój ból i moją nerwicę z tego powodu. 

    Tak, tak. Nocki pod niebem pełnym gwiazd są piękne. A zaraz zacznie się spadanie gwiazd i życzenia można śmiało wypowiadać. 

    Za małolata często spałem pod gołym niebem lornetka zawsze przy boku była ciągle  księżyc obserwowałem i tak mi zostało,  czasami siedzę po nocach z refraktorem i patrzę ale by spać już mi nie wpadło do głowy 🤣


  7. Przed chwilą, Stała napisał:

    Halo. Ci moi chrapią, stękają przez sen a okno mam frontem do nich. Dramat. Okropnie mnie to wnerwia... Co rano obiecuję sobie, że ich obudzę hardrokiem, jakimś Slayer czy Sepultura, niech mają za karę. Karę z uwagi na naszą odmienność muzyczną. No i głośne spanie. 

    Takie odgłosy to przyznaję potrafią wyprowadzić z równowagi, ale sam pomysł spać pod gołym niebem,,,rewelacja,  gapiłbym się w gwiazdy póki nie zasnąłbym 


  8. Dnia 20.07.2021 o 19:12, Masakra1222 napisał:

    Przeprowadziłem się do Warszawy. Mimo, że mam masę znajomych to czuje się samotny. Też ktoś z was tak ma? Codziennie wychodzę ze znajomymi, a to na bulwary, a to aktywnie spędzamy czas ale potem wracam do pustego mieszkania w którym mieszkam sam i czuje się mega samotnie. Mam wrażenie, że sporo ludzi mimo wielu otaczających znajomych koniec końców czuje się samotnie ( mówie tutaj o singlach i singielkach 🙂 ). Mój dzień wygląda tak, że idę do pracy ( gdzie jest też słabo, bo oczywiście ludzi widzę tylko przez kamerki w laptopach), następnie wracam do domu, wychodzę na parę godzin ze znajomymi i po 20 wracam ponownie do domu. Chyba to już ten wiek ( 27 lat ) gdzie potrzebuje osób bardziej zaangażowanych w znajomość ( nie znajomych, a przyjaciół). Wydaje mi się, że dość ciężko takie osoby pozyskać 😉

    Trochę  maruda jesteś moim zdaniem nie umiesz zorganizować sobie czasu lub rozczulasz się z powodu pustego mieszkania gdy wracasz,  sądzę  że  brakuje  Ci kobiety 

×