Wika11

Sama w końcu do kamery powiedziała, że za karę nie dała psom jeść przez cały dzień, za załatwienie się do szuflady ze stanikami. Latem na Mazurach również była sytuacja, jak jedzenie w upale przeleżało w miskach cały dzień, bo psy nie chciały tego jeść a ona nie dała nic świeżego za karę, że nie zjadły tego co wcześniej podała.

Napiszcie, co takiego skomplikowanego jest w wynoszeniu śmieci, że nie lubi się tej czynności? Wychodzi z psami, bierze worek z odpadami i wyrzuca do śmietnika.. cała filozofia.

Kolejna jej osobowość, po tym jak się zachowuje to ma ich chyba kilka.

Dziewczyny, możecie się nie kłócić?

"Cały tydzień lakierowałam włosy i teraz to zmyłam"..

Schudła przed wibracjami, po powrocie codziennie zamawiała jedzenie i teraz na Mazurach już niestety widać, że waga wróciła.

Kaszanka to też letni chłodnik bo zimą jej nie je.

W porównaniu z zeszłym rokiem prezentuje się faktycznie o niebo lepiej.

Albo że pali w piecu i karmi koty zupą, pisze książkę albo jeszcze tralala, już nawet nie pamiętam bo zablokowałam i mam spokój

Kiedy mówi, że jest spłukana i nie stać ją by teraz było na weta, to takie elagawinowanie: wyślijcie parę złoty na rozwój mojego kanału, który wiadomo, że żadnego progresu nie osiąga, tutaj w obu przypadkach. Życzę Weronice przebudzenia, ale wszyscy jej tego obudzenia życzyli, szczególnie w przypadku Kici. Wszystkie szczere polecajki, jak na ironię, ze strony Kafe, poszły na marne. Jest butna, złośliwa, nie przejawia jakiejkolwiek chęci przyjaźni, negocjacji, kompromisu, wypośrodkowaniu relacji, wiele by wymieniać.

Myślę że nie chciałoby się jej aż tak kombinować, za dużo myślenia, pracy i pamiętania o szczegółach.

(bezglutowo)

Lew mówi: cechy które masz, przypisujesz mi.. chodziło o złośliwość i mściwość o których była mowa w ich wymianie zdań.

Matko, jaka ta Rózia jest chudziutka, wiem że jest to młodziutki piesek, ale kręgosłup aż się zaznacza na sylwetce pieska. Niech ona sama postawi sobie michę z przeszkodami w której będzie szukała kaszanki. Przecież ta psinka to jeszcze szczenię, które potrzebuje żeby dać mu pokarm a nie go zdobywać.

We wspomnianym wlogu o grillu w 20:40 mówi do Martyny: "nie chwytaj mnie za słówka, bo sama nie jesteś dziś elokwentna".

Czyli wyglądała na 17 latkę, o 25 lat mniej niż ma. Przyjdzie osoba po energetyka mając 20 lat i zostanie poproszona o dowód, to znaczy, że się jeszcze nie urodziła .

Stchórzyła przed prawdą, to po pierwsze. Po drugie, negatywnych komentarzy rozlało się już tak wiele, że zbyt wiele energii pochłonęłoby jej ich usuwanie. Ale nadal Paniusia nie przyjmuje do siebie, że to przez oblicze, jakie obnażyła na TikTongu, lepiej schować głowę w piach.

Ja jeszcze durniejsza bo przejechałam 20 km na rowerze, sprzątać w sobotę nie muszę, bo każdego dnia mam cele przed lub po pracy, by weekend spędzić aktywnie.

Pewnie dlatego nic nie publikuje, bo być może dostała bana.

Wystarczy ignorować w zakładce i jest spokój.

Gównoburza pomiędzy Larwiszon z YT a P. Piotrem. Pani dodała w odstępie dwa filmy, w których porównuje wypowiedzi owego Pana do monologów naszej bohaterki na temat komentarzy widzów. Wspomniany Pan apelował o przeprosiny w ciągu 24h z informacją o działaniach prawnika. Filmy o nim zostały usunięte z kanału Larwiszon.

A czym ona tę szybę rozbiła?

Chyba Lew z Kinią się pogodzili bo wrócił IG Tomka.

Ona też była tą biedną, ale nie chcąc pracować na etacie, wymyśliła, że przestanie taką być dzięki nagrywaniu na YT. Ale, że wół zapomina jak cielęciem był, więc nie wie, że jest najprostszym typem nowobogackiej i tak pozostającej w słomie wychodzącej i z butów i z ust.

I chorego już wtedy kota, chyba że zostawiła Kicię samą w domu bo przecież spała i nawet z kuwety nie skorzystała, co było pierwszym alarmem że kotu coś dolega.