Chce się podzielić moją historią i i usłyszeć wasze zdanie. Od wielu lat chodzę w damskiej bieliznie, i Uwielbiam to. Gdy poznałem moją partnerkę po mimo strachu i krępacji od razu jej wszystko wyjawiłem, nie miałem pojęcia co się stanie, myślałem że da mi kosza albo rozpowie znajomym. Bo facet w damskich majtkach dla większości to dziwak. Ja mam dobry charakter więc chciałem uczciwie dać jej dokonać wyboru, była w szoku ale mnie nie odrzuciła. Wzięliśmy ślub i mieliśmy wspólne majtki, ja uwielbiałem patrzeć na nią w bieliznie czy nago, sam też mogłem przy niej chodzić. Nasze życie seksualne było udane i bogate. Niestety po wielu latach zaczęły się klutnie I brak porozumienia się i rozwód po 12 latach małżeństwa. Niedawno poznałem nową kobietę i postąpiłem tak samo wyznając całą prawdę i mamy ustalone datę ślubu. Nie wiem czy tak po prostu trafiłem że drugiej kobiecie nie przeszkadza że noszę jej majtki. Słyszałem różne opinie sam też nie wiem dlaczego Uwielbiam damską bieliznę. W sklepach jest już pełno męskiej bielizny z koronki itd. Więc ktoś ją kupuje. Ja sam wolę i tak damskie majtki. Lubię też obcisłe spodnie na tyłku czy białe spodenki z pod których widać że mam stringi na sobie. Kobiety w obcisłych spodniach czy przykrótkich spodenkach, z podkreślonym biustem lub przezroczystą odzieżą Zawsze przyciągają moją uwagę. I popieram kobiety które odważnie pokazują swoją figurę bo lubią się podobać więc dlaczego facet nie może chodzić w damskich majtkach czy w obcisłych spodniach. każdy powinien ubierać się w to na co ma ochotę bez wstydu i krępacji byle by nie nago. Skoro kobiety mogą leżeć na plaży w stringach to czemu nie faceci. 35 stopni na plaży facet spodenki prawie do kolan kobieta w stringach kto ma lepiej
