Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zlamatka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Dziękuje! No właśnie nie bardzo mam z kim na ten temat porozmawiać bo mój mąż nie widzi problemu… dla niego w sumie mało co się zmieniło, nadal chodzi do pracy, w weekendy poświęca się swojemu hobby, w nocy nie wstaje do dziecka bo wiadomo ze w pracy musi być wyspany… on zajmuje się dzieckiem tylko przez 2-3 godziny dziennie…
  2. Właśnie czytałam o tej chuście ale trochę się jej boje… w dodatku moje dziecko nie bardzo lubi taką pozycje, nawet jak je tak kładę żeby się odbiło to zaraz jest płacz…
  3. Mam już wszystkiego dość, 19.06 urodziłam dziecko, ciąża była planowana i wyczekana… całą ciąże bardzo cieszyłam się na to że będę miała dziecko, mówiłam do brzucha itd. W drugiej dobie w szpitalu doszło do mnie że moje życie już nigdy nie będzie takie jak przedtem… żyliśmy z mężem bardzo luźno. Nigdy nie gotowałam w domu bo po pracy jeździliśmy do moich rodziców na obiad lub chodziliśmy do knajpy. W domu w sumie tylko spaliśmy. A teraz?! Teraz jestem uziemiona… minęły 3 tygodnie a ja nadal tęsknie za starym życiem. Kocham dziecko, jak na patrzę to czuje tą miłość. Ale niestety żałuje decyzji o dziecku. Jestem okropna i samolubna. Dodatkowo mała w nocy nie śpi, w dzień tylko w wózku na spacerze lub na rękach przez co nic nie mogę zrobić. Ehhh nie wiem czy wytrzymam ten rok! Cały czas pocieszam się faktem że za rok już wracam do pracy a dziecko idzie do żłobka. Jestem okropna, czasami nie panuje nad sobą i krzyczę :(…. Musiałam się wyżalić.
×