

Opiniotwórcza
Zarejestrowani-
Zawartość
134 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
173 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
A tak ceniłam Larę G...masakra. Do czego ten świat dąży...
-
Widzieliście artykuł "Mama Ginekolog na celowniku urzędników" w Newsweek-u? I jak to jest gdy właściciel firmy reklamuje coś na Insta? To też współpraca czy reklama płatna czy jak?
-
Nie dziwi was to, ze nigdy nie pokazala fabryki ojca, szyjacej dla niej ciuchy? Tak szczyci sie, ze polskie, ze dobre? Czemu nie wskazywala nazw spolek powiazanych, skoro nie ma nic do ukrycia?
-
3 lata temu czytajac sprawozdania spolek powiazanych z MG opowiadalam kolezance, ze z tych dokumentow wynika zupelnie inny wizerunek niz ten wykreowany na insta. I co? Kolezanka zmanipulowana przez MG, zapatrzona w jej misje, patrzyla na mnie i krecila glowa. Dzis nie mamy kontaktu, zyla jak w sekcie. Kupowala wszystko co MG zareklamowala… dzieki temu czula sie wazniejsza.
-
Już zmieniła opis na Instagramie. Napisala tak miernie stylistycznie, że wyszlo że jest w trakcie specjalizacji z „powołania i pasji”. Pomału zaczyna wychodzić prawda o całym mechaniźmie „mamyginekolog”.
-
Serio jednak tak dużo zdało? To dlaczego ona kłamie?
-
Niestety najpierw kupiłam bieliznę bawełnianą (bardzo kiepskiej jakości, niewygodna, chyba że do pokazania się na chwilę w obiektywie ). Teraz kupiłam krem, cóż krem Bell ADAPT z dopiskiem RP (marketing szemrany bardzo źle świadczy o tej firmie). Dlaczego nie sprzedają w oryginalnym opakowaniu? Dlaczego nie mówią, że krem nie nadaje się do każdego odcienia skory? Bell kosztuje 35 zł na Alle, u nich dużo więcej? Cóż, faktycznie nie ma sensu wierzyć reklamom z Insta. Wszystko wyłącznie dla zysku.
-
A ja muszę bo się uduszę... Kupiłam krem adaptujący ADAPTRP. Najgorzej wydane pieniądze. Nie dość, że zapycha to twarz po nim wygląda okropnie. Nie spełnia żadnych oczekiwań, nie wyrównuje kolorytu. Nie polecam.