Bo to facetów się powinno się podchodzić. I zaraz się ktoś oburzy, że ''hurdur jest uprawnienie chciałyście feminizmu to macie''. Ale mam to gdzieś. Daje Cię dobra radę - jeśli facetowi sie podobasz to uwierz mi że nieważne jaki by był nieśmiały to sam podejdzie i sam wyjdzie z propozycją. Połechtałaś mu tylko ego. Olej go teraz i zapomnij o tym. I nie rób tak więcej.